Telltale Games: nowa marka to dla nas duża sprawa

Patryk Purczyński
2015/02/11 08:29
8
0

Gra o Tron, The Walking Dead, Tales from the Borderlands, Minecraft... Telltale Games pracuje nie tylko z wielkimi licencjami. Ma też na warsztacie tajemniczą nową markę.

Telltale Games: nowa marka to dla nas duża sprawa

- Cóż, nazywa się... Nie, nie mogę tego powiedzieć - tymi słowami skwitowanymi salwą śmiechu próbę scharakteryzowania nowej marki Telltale Games rozpoczął Kevin Bruner. - Mogę powiedzieć, że spędziliśmy mnóstwo czasu na eksperymentowaniu przez ostatnią dekadę. Uświadomiliśmy sobie, jak potężnym narzędziem interaktywnym może być narracja - mówił dyrektor wykonawczy studia.

- Kiedy dumaliśmy nad stworzeniem czegoś od zera, dałoby nam to absolutnie wszystko, o czym marzyliśmy w kontekście narzędzi narracyjnych: właściwą opowieść, właściwe umiejscowienie, właściwi ludzie na pokładzie, wszystko - wyliczał Bruner. Do tej pory Telltale Games słynęło jednak z prac nad tytułami licencjonowanymi.

GramTV przedstawia:

- Pomysł stworzenia własnej marki narodził się organicznie. To dla nas naprawdę duża sprawa, więc wkładamy w to mnóstwo miłości. Prawdopodobnie to najbardziej ambitny projekt, za jaki ta firma kiedykolwiek się wzięła. Czujemy jednak, że jesteśmy na to gotowi. Jesteśmy podekscytowani na myśl o opowiedzeniu o nim, ale w tej chwili nie możemy zdradzić nic więcej. Dla nas jest to jednak perfekcyjna rzecz - skwitował.

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
11/02/2015 13:44
Dnia 11.02.2015 o 12:05, Phobos_s napisał:

Może to, że tacy ludzie nie znoszą cliffangerów serwowanych na koniec każdego odcinka? I tego, że żeby zagrać w dalszą część i dowiedzieć się co się stało trzeba czekać kilka miesięcy?

No, okej, to rozumiem, ale...

Dnia 11.02.2015 o 12:05, Phobos_s napisał:

Przez to czekam na taką grę o ten rok dłużej, aż pojawi się w końcu cały pakiet bo nie lubię serwowania gry na raty.

Otóż właśnie. Przecież nikt cię nie zmusza, żebyś grał w epizodach. Gdyby gra wychodziła tylko jako całość musiałbyś na nią czekać tyle samo, a może nawet dłużej, a tak masz jeszcze okazję zapoznać się z recenzjami zanim wyjdzie zbiorcze wydanie.

elmartin
Gramowicz
11/02/2015 12:29

> > Nigdy nie zrozumiem co ludzie mają przeciwko wydawaniu gier w odcinkach. Przecież> dla> > takich "interaktywnych filmów" sprawdza się to idealnie.>> To nie ma nic wspólnego z "interaktywnymi filmami" po drugie ja nienawidzę przerywać> gry gdy twórcy mi każą a nawet nie ma rozpiski na kolejne odcinki albo pojawiają sięco> kilka miesięcy. Odcinki? Spoko, co tydzień jeden.>> Ludzie tego nie widzą ale to inna odmiana Early Access a takiej formy sprzedaży nie popieram> i nigdy nie będę.Wszystko na ten temat.Amen.

Kafar
Gramowicz
11/02/2015 12:12
Dnia 11.02.2015 o 10:15, mati285 napisał:

Nigdy nie zrozumiem co ludzie mają przeciwko wydawaniu gier w odcinkach. Przecież dla takich "interaktywnych filmów" sprawdza się to idealnie.

To nie ma nic wspólnego z "interaktywnymi filmami" po drugie ja nienawidzę przerywać gry gdy twórcy mi każą a nawet nie ma rozpiski na kolejne odcinki albo pojawiają sięco kilka miesięcy. Odcinki? Spoko, co tydzień jeden.Ludzie tego nie widzą ale to inna odmiana Early Access a takiej formy sprzedaży nie popieram i nigdy nie będę.




Trwa Wczytywanie