Divinity: Grzech pierworodny zadaje kłam tezie, że nie ma popytu na turowe RPG-i

Patryk Purczyński
2014/09/12 17:51

Popularność Divinity: Grzech pierworodny ucina dyskusje aż w trzech kwestiach, a szef Larian Studios deklaruje, że jego ekipa raczej nie skorzysta z Kickstartera przy pracach nad kolejną grą.

Divinity: Grzech pierworodny zadaje kłam tezie, że nie ma popytu na turowe RPG-i

Divinity: Grzech pierworodny sprzedało się w liczbie "znacznie przekraczającej pół miliona" - ujawnił szef Larian Studios, Swen Vincke. - Nasze długi zostały spłacone i jesteśmy teraz w strefie zysków. Nie wszystkie pieniądze są co prawda dla nas, gdyż mieliśmy na pokładzie prywatnych inwestorów, tym niemniej gra spisała się wystarczająco dobrze, byśmy mogli sfinansować nasze kolejne przedsięwzięcie. To z kolei oznacza, że jesteśmy bardzo zadowoleni z osiągniętego wyniku - skomentował Vincke.

Taki obrót spraw trudno jednak nazwać zaskakującym. Divinity: Grzech pierworodny zjednało sobie recenzentów, dzięki czemu może pochwalić się ocenami na średnim poziomie 87 punktów. Poza tym, już początkowa sprzedaż gry była optymistycznym prognostykiem dla Larian Studios. - To tyle, jeśli chodzi o to, że turowe RPG-i się nie sprzedają, crowdfunding nie działa, a studio naszego pokroju nie jest w stanie wprowadzić gry na rynek bez pomocy doświadczonych wydawców - skwitował kąśliwie Vincke.

GramTV przedstawia:

Z komentarzy szefa Larian Studios wynika, że jego zespół nadal będzie pracował nad grami z gatunku RPG. Mają one bazować na "nowej i innowacyjnej rozgrywce osadzonej na wartościach starej szkoły". Studio ma także przybrać na sile roboczej, by pozostać konkurencyjnym na rynku jutra. Vincke zasugerował ponadto, że następny projekt nie będzie korzystał ze wsparcia społeczności na Kickstarterze, gdyż "jest to jezioro o ograniczonej pojemności, a łowić powinni z niego jedynie ci, którzy naprawdę tego potrzebują".

- My możemy sobie sami poradzić i pierwszą rzeczą, którą powinniśmy zrobić, jest zainwestowanie w samych siebie. Wówczas ocenimy, czy potrzebujemy dodatkowych funduszy na realizację naszych ambicji. Dopiero wtedy spoglądanie w kierunku finansowania przez społeczność ma sens - dodał Swen Vincke.

Komentarze
48
Usunięty
Usunięty
15/09/2014 21:06

Mam wrażenie, ze Banner saga tez pasuje do tej tezy? Chociaz w BS i D:OS nie gralem.

dark_darek
Gramowicz
15/09/2014 20:52
Dnia 15.09.2014 o 20:33, Abi_Dalzim napisał:

Ja też jestem zawiedziony, bo czekam bardzo na tę grę, ale jak na razie lokalizacji nie widać... Dlatego też jak dowiedziałem się o opóźnieniu spolszczenia, to swoje zamówienie zdążyłem anulować. Mam nadzieję, że polska wersja pojawi sie wkrótce, bo nie za bardzo mam w co grać, a chrapkę na tę grę mam straszną :)

Jedynie co poprawia mi humor to Archeage, chodź potrafi zdenerwować, przed chwila dostałem komunikat w grze że coś jest z moim połączeniem internetowym następnie dc, a teraz znowu 30 minut kolejki.... człowiek chce się zrelaksować po pracy i nawet nie może...

Abi_Dalzim
Gramowicz
15/09/2014 20:33

Ja też jestem zawiedziony, bo czekam bardzo na tę grę, ale jak na razie lokalizacji nie widać...Dlatego też jak dowiedziałem się o opóźnieniu spolszczenia, to swoje zamówienie zdążyłem anulować.Mam nadzieję, że polska wersja pojawi sie wkrótce, bo nie za bardzo mam w co grać, a chrapkę na tę grę mam straszną :)




Trwa Wczytywanie