Neversoft, w przeszłości odpowiedzialne za serie Tony Hawk's i Guitar Hero, stało się integralną częścią Infinity Ward. Połączone studia maja też nowego szefa.
Neversoft, w przeszłości odpowiedzialne za serie Tony Hawk's i Guitar Hero, stało się integralną częścią Infinity Ward. Połączone studia maja też nowego szefa.
Nowo powstały twór nadal będzie nosił nazwę Infinity Ward, szyld Neversoft odejdzie natomiast do lamusa. Mimo to... - 20 lat ich ciężkiej pracy i sukcesów nie może zostać wyolbrzymione - komplementuje Hirshberg. Tłumaczy, że zdecydowano się na pozostanie przy nazwie Infinity Ward z uwagi na fakt, że jest ona silnie łączona z marką Call of Duty, którą studio nadal będzie się zajmować.
Nowym szefem IW wzmocnionego Neversoftem został Dave Stohl, dotychczasowy wiceprezes Activision ds. studiów na świecie. Dotychczasowy boss, Steve Ackrich, nadal będzie pełnił w zespole jedną z przywódczych ról. Zgoła odmiennie potoczyły się losy najwyżej postawionych osób w Neversofcie. Szef Joel Jewett i dyrektor Scott Pease wycofają się z branży gier, pozostając w zespole tylko na czas przemian.
- Nie mogę się już doczekać tego, co Infinity Ward dostarczy w najbliższej przyszłości - kwituje Eric Hirshberg.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!