Pierwsze zdjęcie z planu filmowego World of Warcraft

Robert Sawicki
2014/04/28 21:00

A skoro mamy wreszcie pierwsze materiały z planu, to wygląda na to, że produkcja filmu idzie bez większych zakłóceń.

Pierwsze zdjęcie z planu filmowego World of Warcraft

W najnowszym specjalnym wydaniu magazynu Empire pojawiło się pierwsze zdjęcie prosto z planu filmowej adaptacji World of Warcraft - obecnie najpopularniejszej gry MMO, która zadebiutowała niemal dziesięć lat temu na komputerach osobistych.

GramTV przedstawia:

Zdjęcie (które znajdziecie poniżej) przedstawia Duncana Jonesa, reżysera filmu mającego na koncie także Kod Nieśmiertelności i The Moon, w towarzystwie dwóch monitorów i imponującej ilości okablowania. Film kręcony jest obecnie w Vancouver gdzie (jak możemy podejrzewać po obrazie z ekranów Duncana) odtworzono salę tronową zamku w stolicy Sojuszu, Stormwind.

Premiera filmu planowana jest na marzec 2016 roku.

Komentarze
45
Usunięty
Usunięty
03/05/2014 12:25
Dnia 29.04.2014 o 06:44, Astelan napisał:

To może dla odmiany podzielę się swoimi przemyśleniami dlaczego gra się stoczyła, ot tak dla konstruktywności :) Niestety jest to stary spór. Większość osób, które uważają, że wow upadł (w tym ja) mogą porównać to do jedzenia. Z jednej strony mamy wykwintny posiłek, przygotowany z najdroższych przypraw, nad którym spędzono mnóstwo czasu i mimo tego, iż dostał fazyliard nagród w najznamienitszych konkursach, to i tak 3/4 świata woli bułke z mcdonalda. Z warcraftami, począwszy od jedynki, siedziałem od dziecka. Jakoś wytrzymałem do classica. TBC mnie odstraszył kolorystyką (wszystko MUSI się świecić, inaczej to nie jest magiczny przedmiot), Licz jeszcze dawał radę (oprócz tego że northrend tylko w 20% jest ,,lodową krainą, do której nie dociera światło słoneczne - cytat z 3, kampania ludzi", w której mamy po środku dżunglę stworzoną przez kosmitów. Cataclysm...tu kwestia gustu, ale jedną z najlepszych postaci (deathwing) zrobili emo z koparką na ryju. Pandaria - nie widziałem, więc się nie wypowiem, oprócz tego, że blizz wszędzie wrzuca mnichów mających super moce (marketing research dla fanów anime?). No i teraz warlords of dreanor. Podróże w czasie zawsze tworzą dziury fabularne i paradoksy od których głowa może walnąć. Gra ma to do siebie, że jest jak bułka w maku - przepłacona, przystępna i szybka. Poza tym od siebie, nie lubie gier nazbyt komercyjnych. Wiadomo, że każda gra chce zarobić, ale są momenty kiedy to się przebija przez zabawę.

Jedyny zarzut jaki przedstawiasz to egalitaryzm (poparty solidna dawka sentymentu). To o każdej grze AAA możesz napisac. Hipsterka jak widzę nadal w modzie, byłeś juz dzisiaj SB?:)

Arcling
Gramowicz
29/04/2014 18:34

Nostalgia robi swoje. Teraz akurat na MMO Champion pojawił się w newsach post od Blizzarda omawiający dawne raidy. Widać dobrze, jak wielu ludzi teraz idealizuje Vanillę lub TBC jako te trudne i dobrze zbalansowane. Prawda jest niestety taka, że głównie trudność polegała na zebraniu odpowiedniej kombinacji klas (w dodatku z masą skopanych mechanik, jak np. służenie głównie jako buffer), którą nawet na niektóre walki trzeba było zmieniać, co było niemożliwe dla większości gildii i mniejszych serwerów. Mechaniki bossów w porównaniu do obecnych były prymitywne, dobrym przykładem Naxx z WotLK. Było łatwe, bo w chwili wyjścia mechaniki bossów pozostały praktycznie niezmienione w stosunku do oryginalnego Naxxa. To wideo zresztą dobrze oddaje moją opinię na temat starych mechanik i raidownaia: https://www.youtube.com/watch?v=tpOsdPQawN8

Usunięty
Usunięty
29/04/2014 18:09

Dla mnie obecny WoW to kawał świetnie zrobionego MMO. Jak ktoś uważa, że się "stoczył" to jest dla mnie albo die hard fanem W3 i nie może się pogodzić, że wałkują mu lore albo zwykłym imbecylem. Vanilla WoW to było średnie MMO, ale o wiele lepsze niż to co wtedy oferowała konkurencja. Obecny WoW ma o wiele lepszą mechanikę i jest bardziej przystępny dla graczy hardkorowych. Nie wiem co było takeigo trudnego w Vanilli - farma resist gear na jedną walkę, patrzenie jak połowa (20 osób) twojego raidu opier... , beznadziejny balans klas(Paladin heal only pls), niemiłosierny grind i głupawy questing. W TBC było już lepiej, ale wciąż takie rzeczy jak farma starych inst po klucze i brak zawartości dla non-raiderów wkurzały niemiłosiernie. Dopiero w WotlK gra zbliżyła się mechaniką do tego co oferował MoP, bo Cata było po prostu słabe. Obecnie MoP oferuję dobre PvP, system talentów, gdzie mamy REALNY wybór, a nie iluzje wyboru między słabym traitem, a mocnym traitem. Same scenario są świetne, a raidy zwłaszcza na heroic bardzo wymagające. Niech ktoś z tych co gadają "WoW dla caszuali!!!111" wybierze się na SoO heroic - najlepiej na tanka druidem i DK ^^ No i pozostała jeszcze kwestia lore - akurat gadanie o "słit pandas" jest debilne, bo pandareni mają bardzo dojrzałe lore, a sama pandaria jest cholernie klimatyczna. Swoja drogą porównajcie sobie lore pandarenów do goblinów i sami zdecydujcie co jest "joke rasą"




Trwa Wczytywanie