Skywind, modyfikacja zmieniająca Skyrim w Morrowind, z nowym trailerem

Robert Sawicki

2014/03/10 11:27

"The Road Most Travelled" to tytuł najnowszego zwiastuna modyfikacji Skywind, której produkcja wydaje się przyspieszać i przynosić ogromne postępy niemal każdego miesiąca.

Choć produkcja Skywind trwa już od dłuższego czasu, ze względu na rozmiary modyfikacji wciąż znajduje się ona na bardzo wczesnym etapie produkcji. Całe szczęście, "wczesny" nie oznacza znikomy, czego dowodzi najnowszy trailer, z którym możecie zapoznać się powyżej.

GramTV przedstawia:

Wszyscy ci, którzy pamiętają Morrowind zapewne skojarzyli, że zwiastun oprowadza nas po ścieżce, jaką przyjdzie nam pokonać podczas pierwszego zadania zleconego w grze, czyli odnalezienia Caiusa Cosadesa w Balmorze.

modyfikacja jest o tyle wyjątkowa, że oprócz odtworzenia całego Morrowinda na silniku Skyrima, twórcy postarali się o pełny dubbing (także podczas dialogów, czym Morrowind pochwalić już się nie mógł), nagranie własnej muzyki do gry, stworzenie własnych modeli broni, tekstur i całej reszty, która w jakikolwiek sposób mogłaby naruszać prawa autorskie.

Komentarze

Usunięty

10/03/2014 20:20

W Gothicu postacie miały animacje odpowiadające ich zadaniu w obozie. Strażnicy stai z założonymi rękami, kowal kuł, górnik się przeciągał i kopał. Genialne to było. No i nikt nigdy nie zrobił drugiego tak dobrego poranka, jak w Gothicu.

leszeq

Gramowicz

10/03/2014 20:17

Dnia 10.03.2014 o 17:52, Jave napisał:

Muszą poprawić największy błąd TESów i Falloutów. Muszą sprawić, by gra nie wyglądała na sztuczną. Pierwszy gothic sprawiał wrażenie, że obóz żyje. To pierwsza i jedyna gra, w której społeczność faktycznie wyglądała na społeczność, a nie na chodzące bez celu kukły. Do tego potrzeba więcej animacji. Dajmy na to, gdyby naukowcy na statku w F3 siedzili przy mikroskopach, klimat miejsca byłby zdecydowanie lepszy.

To prawda - pamiętam jak uderzyła mnie żywotność Starego Obozu :) Jak się głębiej przyjrzeć to NPC w sumie też chodziły od punktu do punktu i odgrywały skryptowe scenki, ale i tak niewiele jest gier, które to przebiły.

Usunięty

10/03/2014 17:52

Muszą poprawić największy błąd TESów i Falloutów. Muszą sprawić, by gra nie wyglądała na sztuczną. Pierwszy gothic sprawiał wrażenie, że obóz żyje. To pierwsza i jedyna gra, w której społeczność faktycznie wyglądała na społeczność, a nie na chodzące bez celu kukły. Do tego potrzeba więcej animacji. Dajmy na to, gdyby naukowcy na statku w F3 siedzili przy mikroskopach, klimat miejsca byłby zdecydowanie lepszy.

Trwa Wczytywanie