Dwa razy więcej rąk do pracy przy DayZ, do gry zmierza system gotowania

Piotr Bajda
2014/03/03 10:00
8
0

Czy wprowadzenie do zespołu nowych pracowników załata dziurę, która powstanie po odejściu mózgu i serca DayZ, Deana Halla?

Dwa razy więcej rąk do pracy przy DayZ, do gry zmierza system gotowania

Tego nie wiemy i pewnie nieprędko się dowiemy (dla ponad miliona osób, które już za grę zapłaciły to i tak bez różnicy - nikt im pieniędzy nie zwróci, jeśli coś nie wypali), ale zastrzyk siły roboczej sugeruje, że Bohemia Interactive nie boryka się z żadnymi problemami, a Hall faktycznie odejdzie w poszukiwaniu nowych wyzwań. Nawet jeśli jakieś problemy się trafiają, to nie są natury finansowej. Dobre i to.

W cotygodniowym biuletynie informacyjnym od twórców DayZ czytamy:

GramTV przedstawia:

Wprowadzamy wiele nowych osób do zespołu, podwajając rozmiar projektu.

Nowym pracownikom na pewno nie zabraknie zajęć, bo oprócz standardowego rozwijania i polerowania gry dochodzi w tym tygodniu jedno nowe zajęcie - budowanie systemu gotowania. Inspirowane quasi-konkurencyjnym Project Zomboid przyrządzanie potraw pozwoli przetwarzać produkty na kuchence czy ognisku. Jedzenie może zostać po prostu podgrzane, zamienione w coś innego (na przykład zupę) lub przy braku zdolności kulinarnych rozgotowane.

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
03/03/2014 17:09

> > Mogą zająć się naprawą innych rzeczy pierwsze a później się bawić w dodawanie takich>> > pierdółek! Zombie które widzą i przenikają przez ściany, respawn lootu tylko po> restarcie> > serwa co jest totalna porażką i oczywiście bugi w stylu biegania po domku a tu nagle>> > zapadasz się pod ziemię i łamiesz sobie nogi, pozostaje tylko czekać aż z głodu> zdechniesz> > bo nic innego nie zrobisz!>> True story bro. Ja kiedys wlazem na jeden z tych wysokich blokow w Zielenogorsku. Chodze> sobie po mieszkaniach , szukam lootu, zwiedzam , poszedlem na balkon no i.. spadlem .> A ze bylo wysoko zginelem na miejscu, a mialem wszystko wypasione ,ktos kto znalazl moje> cialo niezle sie oblowil.> Dodam ze na balkonie byla balustrada i nie moglem tak sobie spasc. Balustrada okazala> sie niewidzialna i bylo po mnie.Witam w klubie podobna sytuacja tylko sobie wlazłem na dach szpitala i nie dało się zatrzymać lekko nacisnąłem W a tu tak jakby sprintem zasuwał i trzepot spadł z budynku a jak naciskałem S to nie reagował to bez sensu na razie grać

Usunięty
Usunięty
03/03/2014 15:33

nad rzeczami wymienionymi w newsie i nad tymi na ktore narzekacie pracują różne osoby, to nie tak że robią x to nie mogą yxBRUNNERx, skoro ta balustrata była niewidzialna to skąd wiesz, że tam była?

GunarDAN
Gramowicz
03/03/2014 15:17

Zombie jak na lekarstwo, ale za to będzie można sobie zupkę ugotować :)




Trwa Wczytywanie