Dark Souls 2: kilka słów o systemie inwazji, PvP i przymierzach

Małgorzata Trzyna
2014/01/28 18:05

W Dark Souls istniał prosty sposób na uchronienie się przed inwazjami innych graczy – wystarczyło po prostu nie przemieniać się w człowieka. W Dark Souls 2 już tak łatwo od PvP nikt się nie wywinie, ale nowicjusze nie muszą się obawiać, że starzy wyjadacze nie dadzą im spokoju.

Dark Souls 2: kilka słów o systemie inwazji, PvP i przymierzach

- Poprzednio matchmaking był oparty na poziomie graczy – powiedział przedstawiciel Namco Bandai, producent Takeshi Miyazoemay. – To się nie zmieni, ale chcieliśmy wziąć też pod uwagę inny czynnik – czas spędzony w grze. Dodatkowo, jeśli gracz, który przeprowadzi inwazję, zostanie pokonany, będzie musiał liczyć się z karami. Będzie ryzyko. Będzie też „policja” walcząca z najeźdźcami i system odkupienia, polegający na tym, że jeśli ciągle będziesz atakował inne światy czy zabijał NPC, inni gracze będą mieli motywację, by na ciebie polować i wymierzyć karę.

GramTV przedstawia:

Perspektywa ciągłych najazdów dla niektórych może być wspaniałą wiadomością, ale nie wszyscy mają ochotę na dodatkowe emocje związane z walką PvP. Ci, którzy obawiają się, że nie dadzą sobie sami rady z mrocznymi duchami, będą mogli liczyć na pomoc osób należących do przymierzy Blue Sentinel czy Heirs of the Sun, a także oskarżać najeźdźców – jak w „jedynce”. Z kolei zadaniem członków przymierza Bell Keeper będzie chronienie wybranych lokacji. Dla miłośników atakowania cudzych światów również znajdzie się odpowiednie przymierze – Brotherhood of Blood – dzięki któremu będą mogli atakować częściej, ponosząc lżejsze kary.

Dark Souls 2 zadebiutuje w połowie marca na PC, PS3 i Xboksie 360.

Komentarze
18
Usunięty
Usunięty
03/02/2014 10:23

Problem nie tkwi w graczach PC-towych, tylko w moderacji świata gry i pilnowaniu porządku przez twórców.

Lordpilot
Gramowicz
30/01/2014 12:47

. Dlatego też choć DS2 przeraźliwie mnie kusi, to jego wersję komputerową

Dnia 29.01.2014 o 11:43, aope napisał:

będę omijał szerokim łukiem. Stała obecność online sprawi, że pecetowe community zabije tę grę trainerami i innymi oszustwami. Daje MAX 2 dni czasu na pojawienie się tych ułatwiaczy dla hardkorów.

Chyba też przepłacę za wersję konsolową :/. Najwyżej odsprzedam po porządnym ograniu i wezmę na PC w jakiejś promocji, jak już "szał minie" i oszuści się znudzą i przeniosą do jakiejś innej gry ;-). Zobaczymy.W jedynkę grałem na PC i zwyczajnie przez jakieś 80% czasu gry jako "truposz" (co ma bolesne konsekwencje - m.in. gorszy "loot"), bo nie mogłem zdzierżyć patologii. Cziterów była masa, a grę psuli na potęgę ;/ Szkoda, że rzesza oszustów tak zarżnęła naprawdę fajną i na poziomie zrobioną integrację singla z multi. W dwójce ma to być zrobione jeszcze lepiej, tylko znowu - na PC nie ma kompletnie sensu przy danych przechowywanych lokalnie.Przykład pierwszy z brzegu - dzisiejszy filmik z "mirror knightem" - ten boss przyzywa sobie do pomocy innych. Tymi "innymi" mogą być też gracze - kapitalny pomysł, prawda :) ? IMO tak, tylko, że nie na PC - tutaj będzie karykaturą samego siebie: boss przyzwie jakiegoś nieśmiertelnego czitera i jest pozamiatane - "nawet nie dygniesz" ;/ Ech, ludzie ludziom zgotowali ten los... Żeby chociaż te czitujące lewusy grały tylko offline, ale nie... sens życia takiego, to psuć radość innym ;/

Usunięty
Usunięty
29/01/2014 13:17
Dnia 29.01.2014 o 13:09, aope napisał:

Szkoda, że nie stanie się to w dwójce :(

Sam mam zamiar wstrzymać się z kupnem wersji PC, przynajmniej do momentu pierwszych raportów na forach czy innych redditach o stanie multi. Może masz rację, historia lubi się powtarzać. Kwestię optymalizacji i jakości też pozostawiam otwartą. Jeśli to co piszesz jest faktem, nie wygląda to zbyt różowo.




Trwa Wczytywanie