Na wirtualnych placach boju w World of Tanks robi się gęściej niż na Placu Czerwonym w Dzień Zwycięstwa.
Na wirtualnych placach boju w World of Tanks robi się gęściej niż na Placu Czerwonym w Dzień Zwycięstwa.
- W 2013 roku położyliśmy duży nacisk na rozwój World of Tanks, wzbogacając grę o nowe linie czołgów, mapy, itp. oraz rozwiązania w zakresie rozgrywki - mówi wiceprezes wydawniczy Andrei Yarantsau. - Czołgiści na serwerze rosyjskim grają w różnych porach dnia i mimo, że ich liczba dawno przekroczyła kilka milionów aktywnych użytkowników dziennie, liczba grających jednocześnie wahała się w okolicach 900 tys. graczy przez ostatnie kilka miesięcy. Wreszcie udało się przekroczyć magiczną liczbę miliona. Jesteśmy przekonani, że ten wynik będzie jeszcze lepszy w tym roku, jako że planujemy dużo istotnych usprawnień dla World of Tanks w 2014 - zapowiada.
Łącznie w World of Tanks zarejestrowanych jest ponad 75 milionów ludzi.