Film Assassin's Creed w kinach w sierpniu 2015 roku

Robert Sawicki
2013/11/13 08:07
3
0

Obok ekranizacji WarCrafta, to kolejny film powstający na podstawie gry komputerowej, który ukaże się w drugiej połowie 2015 roku.

Film Assassin's Creed w kinach w sierpniu 2015 roku

Jak donosi The Hollywood Reporter, ekranizacja gry Assassin's Creed ma pojawić się na ekranach kin 7 sierpnia 2015 roku, gdy poprzednio mówiło się o różnych datach, także o czerwcu.

GramTV przedstawia:

Dokładna obsada nie jest jeszcze znana, ale wiadomo, że w filmie "ważną rolę" będzie pełnił Michael Fassbender, znany choćby z X-men: First Class. Za scenariusz odpowiedzialny jest za to Scott Frank, odpowiedzialny m.in. za Wolverine, Raport Mniejszości i Świadek bez pamięci.

A skoro oba filmy ukażą się dopiero pod koniec 2015 roku, mamy jeszcze całe mnóstwo czasu, by martwić się o ich jakość i przeżywać to, w jak bardzo złym świetle nieudane ekranizacje przedstawiają nasz ukochany przemysł.

Komentarze
3
Usunięty
Usunięty
13/11/2013 16:28

Będę oglądał :).A do. tego czasu na żagle

ww3pl
Gramowicz
Autor
13/11/2013 08:58
Dnia 13.11.2013 o 08:56, Moonrake napisał:

A wszystko dlatego, że filmowcy próbują przenieść na ekran kinowy rozgrywkę a nie fabułę.. Marzył mi się film "Diablo" po przejściu drugiej części gry Blizzarda, ale w formie połączonych przerywników filmowych a nie widoku z góry gościa biegającego z mieczem i wyrzynającego wszystko co spotka przez 2 godziny. Na rozgrywkę mamy wpływ, więc takie bieganie nie znudzi się nawet przez 100 godzin, ale kto jest w stanie wytrzymać to 2h kinie? To samo tyczy się strzelanek (painkiler), czy RPG (Dungeon Siege). Historia ze zwrotami akcji to jest to co należy przenieść na duży ekran, model rozgrywki zostawcie grom.

Tyle że fabuła w grach często jest dostosowana pod samą rozgrywkę, stąd jedno zazwyczaj nie może istnieć bez drugiego, o ile któreś nie doczeka się sporych modyfikacji.Do tego dochodzi też brak inwencji twórczej ze strony scenarzysty i strach przed zniszczeniem marki, który ironicznie właśnie tym może się skończyć.

Usunięty
Usunięty
13/11/2013 08:56

A wszystko dlatego, że filmowcy próbują przenieść na ekran kinowy rozgrywkę a nie fabułę.. Marzył mi się film "Diablo" po przejściu drugiej części gry Blizzarda, ale w formie połączonych przerywników filmowych a nie widoku z góry gościa biegającego z mieczem i wyrzynającego wszystko co spotka przez 2 godziny. Na rozgrywkę mamy wpływ, więc takie bieganie nie znudzi się nawet przez 100 godzin, ale kto jest w stanie wytrzymać to 2h kinie? To samo tyczy się strzelanek (painkiler), czy RPG (Dungeon Siege). Historia ze zwrotami akcji to jest to co należy przenieść na duży ekran, model rozgrywki zostawcie grom.




Trwa Wczytywanie