Mario odwiedzi jeszcze otwarte światy? Wszystko w rękach fanów

Piotr Bajda
2013/11/05 14:33
6
0

Dla Nintendo najważniejsze jest, by nikt nie czuł się zagubiony w butach wąsatego hydraulika.

Mario odwiedzi jeszcze otwarte światy? Wszystko w rękach fanów

I gdyby fanom zależało na grze w otwartym świecie, to pewnie wymyśliliby sposób na pogodzenie eksploracji z poczuciem kroczenia po właściwej ścieżce. Producent Super Mario 3D World, Yoshiaki Koizumi tłumaczy:

Nie wiem, czy można uznać Super Mario 64 za grę z otwartym światem (myślę, że można - dop.), ale Super Mario Sunshine jest zgodne z jej definicją ze względu na miasto i całe światy do zwiedzania. Najważniejsze z Super Mario jest dla nas, by gracze zawsze wiedzieli dokąd iść. Dlatego położyliśmy duży nacisk na umiejscowienie i widoczność flag, zwłaszcza w Super Mario 3D World.

GramTV przedstawia:

Jeśli jednak naprawdę duża liczba graczy wyrazi potrzebę bardziej otwartej gry z Mario, potraktujemy to bardzo poważnie.

Która filozofię wolicie? Mario drepczący wydeptaną ścieżką czy zwiedzający przepastne światy?

Koizumi poruszył także temat DLC do Super Mario 3D World. A właściwie jego braku, bo dodatki nie są planowane. Czyżby Nintendo sparzyło się na nowej zawartości do The New Super Mario Bros.?

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
06/11/2013 18:47
Dnia 05.11.2013 o 18:43, cHICEK napisał:

@Ichibanboshi-kun Chodziło mi raczej o to że było już jakiś tryliard części Mario... Mogło by Nintendo wymyślić jakiegoś nowego "mario" (czytaj grę równie rewolucyjną i ciekawą jaką mario był w momencie premiery) a nie zarzynać IP. Ciężko już nawet śledzić ile gier z Mario wyszło, o czym one są i co sobą reprezentują. A sam Mario z niegdyś bohatera z charakterem stał się maskotką Nintendo do robienia kasy.

Oczywiście, jest maskotką i jest z tego ogromna kasa, ale to w jaki sposób to napisałeś sugeruje, ze tylko odcinają kupony, gdzie jest wręcz przeciwnie :) Co nie zmienia faktu, że kumam czaczę i dobrze rozumiem o co Ci chodzi. Pomimo tego, że uwielbiam Nintendo to sam czasem czuję, że nie mam już ochoty grać w kolejną Zeldę czy Mario i chcę coś nowego - na szczęście jest Pikmin, problem w tym ,że raz, nie jest eksploatowany bardzo, przez co ciężko go dorwać, więc nawet nie miałem okazji zagrać, a dwa, jak jużjest to za chorą cenę.Na szczęście dochodzą słuchy, że Nintedo pracuje teraz nad nowym, dużym IP - sam Miyamoto powiedział nawet, że jego marzeniem jest stworzyć FPSa! -, bo jeśli chodzi o małe serie, to ostatnio wymyślili dwie najciekawsze gry od długiego czasu - Pushmo i Crushmo oraz Dillon''s Western.

Usunięty
Usunięty
05/11/2013 18:43

@Ichibanboshi-kunChodziło mi raczej o to że było już jakiś tryliard części Mario... Mogło by Nintendo wymyślić jakiegoś nowego "mario" (czytaj grę równie rewolucyjną i ciekawą jaką mario był w momencie premiery) a nie zarzynać IP. Ciężko już nawet śledzić ile gier z Mario wyszło, o czym one są i co sobą reprezentują. A sam Mario z niegdyś bohatera z charakterem stał się maskotką Nintendo do robienia kasy.

Usunięty
Usunięty
05/11/2013 16:52

Chętnie zagrałbym w taką grę jaką był Super Mario 64 albo Super Mario Sunshine. Ta konstrukcja gry opierająca się na pomyśle - otwarty świat z pomniejszymi światami gdzie zbiera się gwiazdki/słoneczka była genialna. Ah przypominają się czasy dzieciństwa :DW ogóle mam straszną ochotę odświeżyć sobie Paper Mario: A thousand year door ;_;




Trwa Wczytywanie