Giełdowy kryzys CI Games - akcje spadły o 30 procent

Paweł Pochowski
2013/10/14 11:40

Przyczyna? Raport o szacunkowych przychodach w trzecim kwartale oraz średnio przyjęty Alien Rage i brak wiary akcjonariuszy w to, że uda się odzyskać pieniądze pochłonięte przez produkcję gry. A mowa tu o kwocie 10 milionów złotych.

Giełdowy kryzys CI Games - akcje spadły o 30 procent

By przekonać się o tym, że Alien Rage nie jest wybitnym dziełem wystarczy przeczytać naszą recenzję gry. Sławek Serafin podsumował grę w następujących słowach "Odtwórczy, sztampowy, niepotrzebnie trudny ale nawet znośny shooterek" wystawiając jej notę 6.5. O tym, że nie jest to produkcja najwyższych lotów dowiedzieli się także akcjonariusze CI Games, którzy liczyli chyba na znacznie lepszą produkcję. Gdyby tego było mało 9. października CI Games opublikowało raport zawierający szacunkowe przychody za trzeci kwartał tego roku, który wykazał obroty na poziomie 9 milionów złotych - o milion mniejsze niż rok temu w analogicznym okresie. Na giełdowy efekt rozczarowania nie trzeba było długo czekać.

Jak donosi dziś parkiet.com, jeszcze w zeszły poniedziałek akcje spółki kosztowały grubo ponad 15 złotych. Gdy rozpoczęła się masowa ich wyprzedaż - potaniały do końca tygodnia aż do 11 złotych. Zaledwie w tydzień wartość akcji spółki spadał więc o 31,45 procent. Dziś cena trochę się odbiła i aktualnie plasuje się na poziomie 11,50 zł za akcje, ale wcale nie oznacza to końca spadków ceny w dłuższym okresie.

GramTV przedstawia:

- Tytułem Alien Rage CI Games po raz kolejny pokazało, że mimo obietnic poprawy nadal tworzy gry ze średniej półki. W tej sytuacji firmie może być trudno przekonać inwestorów, że jej kolejne produkcje będą prezentowały wyższą jakość - powiedział dla parkiet.com analityk DM BZ WBK Łukasz Kosiarski.

Przypominamy, że Alien Rage w ciągu najbliższych dni ukaże się na Xbox 360 i PlayStation 3. Gra zadebiutuje na tych platformach odpowiednio 18 i 23 października.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
19/10/2013 22:32

Czyli wizja gamerowych proroków, a raczej tego czego każdy normalny gracz się spodziewał.Chrome Engine się nie sprawdza - kasa wywalona w błoto.CryEngine się nie sprawdza - kasa wywalona w błoto.Unreal Engine 3 się nie sprawdza - kasa wywalona w błoto.Chcieli konkurować z CD Projetkem - nie wyszło.Chcieli konkurować z Techlandem - nie wyszło.Chcieli wciskać taki sam kit jaki zwykle produkowali tylko dali nieco lepszą grafikę i zwiększyli cenę - nie wyszło.Marudzą na czarny PR który jest tylko krytyką na styl i zarządzania - banda pretensjonalnych zapatrzonych w siebie idiotów.Więc wiadome było że skończy się to tak i niech co niektórzy skończą lepiej z tekstami że polska gra bo przy produkcjach People can Fly, CDProjekt RED, Techland, Farm 51, Flying Wild Hog gry City Interactive to obraza totalna.

Usunięty
Usunięty
18/10/2013 23:52

Pisałem o tym już w innym wątku.Sytuacja w firmie nie jest wesoła, Problemy firmy nie wynikają z tego, że passa budżetówek się skończyła - firma sama - świadomie - podjęła decyzję o zmianie profilu działalności.Na stockwatchu znalazłem takie info:"Jeszcze raz chcę podkreślić, że emisja akcji to opcja drugorzędna. Po pierwsze spółka chce pozyskać finansowanie dłużne po przez emisję obligacji lub zaciągnięcie kredytu. Jeśli jednak dojdzie do emisji akcji, będziemy chcieli wyemitować jak najmniejszą ilość akcji przy jak najwyższej cenie. Obecnie spółka wydaje się bardzo niedowartościowana i zakładając sukces naszych gier w przyszłym roku, jej kapitalizacja powinna znacząco się zwiększyć."Reszta jego wypowiedzi jest tutaj: http://www.stockwatch.pl/forum/wpis-najnowszy-264843_CIGAMES.aspx#264843Z tego co się naczytałem - problemy finansowe i owszem są, ale produkcja gier nie jest zagrożona. Enemy Front i Lords of the Rings mają wyjść zgodnie z planowanymi terminami.

Usunięty
Usunięty
17/10/2013 17:21
Dnia 17.10.2013 o 17:15, M_Siwy napisał:

HMM ciekawe spostrzeżenie. Ale ja w tym wywiadzie nie słyszałem nico "zgh" Co do aliena ta z tego co wiem, ta gra nie miała być z grupy AAA. Maszinformacje z Skarbczyka czy skąd ??

To chodziło o słynny wywiad Tymińskiego dla TVN CNBC z lutego czy marca b.r. Do znalezienia w sieci, na Polygamii też chyba jest link. :)




Trwa Wczytywanie