DotA 2? Phi. League of Legends? Pfff. Zapomnijcie o tych gierkach. Heroes of Newerth to MOBA, w której poczynania komentuje Mace Windu, Jules Winfield, Nick Fury i ten wredny dziadek z Django w jednej osobie - Samuel L. Jackson.
DotA 2? Phi. League of Legends? Pfff. Zapomnijcie o tych gierkach. Heroes of Newerth to MOBA, w której poczynania komentuje Mace Windu, Jules Winfield, Nick Fury i ten wredny dziadek z Django w jednej osobie - Samuel L. Jackson.
No dobra, żartowałem. DotA 2 i przede wszystkim League of Legends są niezagrożone, ale pomysł na promocję gry ludzie z S2 Games mieli wyborny. Nigdy w życiu nie czułem potrzeby zagrania w żadną grę typu MOBA. Ba, nie byłem nawet świadom istnienia Heroes of Newerth, a teraz proszę bardzo, z chęcią posłuchałbym Jacksona w grze.
Na szczęście nie trzeba odpalać Heroes of Newerth, żeby to zrobić. Próbki nagrań, w których Samuel L. Jackson przeklina, udaje pociąg i wyraża podziw nad wielką małpą znajdziecie tutaj.
To oczywiście nie pierwsze wejście aktora do budki nagraniowej na potrzeby gier. Najlepiej zapamiętamy go chyba za rolę skorumpowanego gliniarza, Franka Tenpenny'ego w GTA: San Andreas. Wart odnotowania jest też występ w growej adaptacji Afro Samuraia i grach w uniwersum Gwiezdnych wojen.