Fiasko drugiej zbiórki na Shadow of The Eternals

Piotr Bajda

2013/08/24 18:34

Nie udało się zebrać 1,3 miliona dolarów, zmniejszenie potrzebnej kwoty do 750 tysięcy też nie dało efektu. Co dalej z duchowym spadkobiercą Eternal Darkness: Sainty's Requiem? Do trzech razy sztuka?

Na razie studio Precursor Games nie zdradza dalszych planów, ale dwa niepowodzenia z rzędu musiały ugodzić morale zespołu.

Tym razem po miesiącu zbiórki na konto projektu wpłynęło niecałe 400 tysięcy dolarów z potrzebnych 750. Dokładną historię perturbacji Shadow of the Eternals w telegraficznym skrócie możecie prześledzić tutaj.

GramTV przedstawia:

Z jednej strony szkoda, bo założenia były obiecujące. Z drugiej, zaangażowanie w projekt nie cieszącego się najlepszą opinią Denisa Dyacka, dziwne powiązania Precursor Games ze studiem Silicon Knights i krążące wokół SotE kontrowersje (zatrzymanie za pedofilię jednego z twórców) sprawiały, że dorzucenie choćby dolara do puli wiązało się z pewnym ryzykiem.

Będzie kolejny rozdział sagi? Poczekamy, zobaczymy.

Komentarze

Usunięty

26/08/2013 14:58

> Ja tam nigdy nie rozumiałem po co im aż tak dużo forsy. Jakby chcieli to by i za 100> tysiaków zrobili i by z głodu nie padli. Skoro idą na Kickstartera, zgaduję, że zespół> nie składa się z dwustu ludzi.ale może wyłudzą duże pieniądze a póżniej zrobią grę nisko budżetową i reszta zostanie w kieszeniachco z tego że zawiedzie się na nich wiele osób

Moooras

Gramowicz

25/08/2013 07:14

Ja tam nigdy nie rozumiałem po co im aż tak dużo forsy. Jakby chcieli to by i za 100 tysiaków zrobili i by z głodu nie padli. Skoro idą na Kickstartera, zgaduję, że zespół nie składa się z dwustu ludzi.

MBi

Gramowicz

24/08/2013 20:09

Szoook... przypomina mi to parodię... http://www.youtube.com/watch?v=r-QYqet8Soki część druga http://www.youtube.com/watch?v=JtWH5LRHiqI

Trwa Wczytywanie