Wolfenstein: The New Order opóźniony. "To ma być najlepsza odsłona serii i nie można iść na skróty"

Mateusz Stanisławski
2013/08/01 20:59
8
0

Pete Hines z Bethesdy ujawnił, że ekipa deweloperska odpowiedzialna za Wolfenstein: The New Order potrzebuje więcej czasu na szlifowanie tytułu. Twórcy nie ukrywają, że pewnym problemem jest opracowywanie gry jednocześnie na konsolach obecnej i następnej generacji.

Wolfenstein: The New Order opóźniony.

Wolfenstein: The New Order trafi do sprzedaży w 2014 roku, a nie pod koniec bieżącego roku, jak wcześniej zapowiadano. Opóźnione zostały wszystkie wersje gry – na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 3, PlayStation 4, Xbox 360 i Xbox One.

– Praca na sprzęcie obecnej i następnej generacji to dwie różne rzeczy i na pewno miało to swój wpływ na obsuwę. Fakt, że next-genowa zawartość ciągle jeszcze się zmienia, też zrobił swoje. Ale i tak kluczowym czynnikiem były elementy wymagające po prostu dopracowania. Gra przecież nie ma być zwykłym shooterem, to ma być shooter, w którym będzie kierowanie pojazdami i skradanie, nie zabraknie narracji i elementów fabularnych. Każda ta składowa musi być dopieszczona. – powiedział Pete Hines z Bethesdy.

GramTV przedstawia:

– To nie jest tak, że robimy FPS-a, w którym jeśli strzelanie jest OK, to 16-godzinna zabawa sprawi masę radochy, bo cały czas robi się to samo. Nie chcemy przygotować gry z serii Wolfenstein, którą tylko się odhaczy. Mamy zamiar dać graczom coś, co będzie zawierać wszystkie wspomniane elementy – dodał.

Hines przy tym zapewnia, że Machine Games robi wszystko, by jak najszybciej dostarczyć tytuł graczom, ale zaznacza, że Bethesda nie popędza ekipy deweloperskiej – wspólnym celem jest wydanie jak najbardziej dopracowanego produktu. – To musi być najlepsza odsłona serii w historii i nie ma mowy, by iść na skróty. Gra nie będzie miała takiej mocy jak Wolfenstein 3D z historycznego punktu widzenia, ale jest w stanie być lepszą produkcją – zakończył.

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
02/08/2013 17:02

Gra nie będzie miała takiej mocy jak Wolfenstein 3D z historycznego punktu widzenia, ale jest w stanie być lepszą produkcją. Czytaj to, co komentujesz. Nikt nie mówi o powtórzeniu rewolucji, która miała miejsce w przypadku pierwszego Wolfa. Biorąc pod uwagę, że tamten tytuł był prekursorem całego gatunku, nie sposób byłoby ten wyczyn powtórzyć. Ale to podobnie jak z samochodami. Maluch może i zrewolucjonizował rynek samochodowy w Polsce, ale dzisiaj poza pasjonatami raczej niewielu chciałoby nim jeździć z własnej woli. Wielu może darzyć go sentymentem, ale chyba nikt nie będzie miał wątpliwości, że przyjemniej zasiąść za kierownicą nowej Pandy (przykład auta trochę z tyłka, powinieneś zrozumieć, o co chodzi).

Usunięty
Usunięty
02/08/2013 09:01

Ciekawe jak to zrobią skoro pierwszy Wolfenstain ustalił ramy gatunku na ładnych parę lat , sorry ale nie wieże im w takie obietnice.

Usunięty
Usunięty
01/08/2013 22:13

Po udostępnionych materiałach mogę tylko powiedzieć, że nie mogę się doczekać nowego Wolfensteina bo wygląda naprawdę rewelacyjnie! To powiedziawszy- jeśli stawką jest jakość to nie mam problemu z tym, żeby poczekać kilka miesięcy dłużej. Ten rok zapowiada się świetnie jeśli chodzi o długie gry więc będzie co robić do czasu premiery Wolfa.




Trwa Wczytywanie