Rift może trafić na next-geny, Trion Worlds niczego nie wyklucza

Patryk Purczyński

2013/07/17 19:53

Choć masówka Rift ma już ponad dwa lata, jej producent nie wyklucza stworzenia wersji na konsole następnej generacji. Najpierw obie platformy muszą jednak nieco pobyć na rynku.

- Nigdy nie będę definitywnie określał czegokolwiek, co jest tak odległe - to odpowiedź Simona Ffincha, starszego dyrektora projektowego w studiu Trion Worlds, na pytanie o to czy Rift trafi na konsole następnej generacji. Warto bowiem pamiętać, że PS4 i X1 już teraz mają na rozkładzie kilka masówek.

- Mogę powiedzieć, że obecnie nie mamy w planach przenoszenia MMO Rift na konsole. O tym, czy zmienimy nasze nastawienie, zadecyduje to, jak te konsole się rozwiną. Może się okazać, że zrobimy wersje next-genowe. Obecnie nie sądzę jednak, by baza odbiorców gry byłaby wystarczająco duża, by cokolwiek postanawiać. Więcej będziemy w stanie powiedzieć, gdy konsole będą już dostępne przez jakiś czas - dodaje Ffinch.

GramTV przedstawia:

Rift został udostępniony na PC w marcu 2011 roku.

Komentarze

Usunięty

19/07/2013 11:53

Dnia 18.07.2013 o 21:38, Cygi napisał:

1.To że WoW dobił do 12 mln ludzi to bardziej zasługa żerowania na marce Warcrafta. Można by rzec, że po przejechaniu się na tej grze (bo nie wszystkim musi przypaść do gustu), ludzie są obecnie ostrożniejsi i nie lecą na zabój bo znana marka - patrz brak podobnego sukcesu przy SWTOR, NWNO oraz przewidywalnie w TESO. Pogratulowałbym genialności Blizzardowi, gdyby taki wynik uzyskaliby w MMO z nową marką.

Trochę ryzykowna teza patrząc na los nienajgorszego początkowo SW:Galaxy, który w sumie był zdaje się pierwszym mmo korzystającym z naprawdę znanej marki.

Dnia 18.07.2013 o 21:38, Cygi napisał:

2.Blizzard tworząc WoW-a skopiował praktycznie wszystko z wydanych wcześniej masówek. Także powiedzmy sobie szczerze - twój tekst o innowacyjności WoW-a to koncertowa kompromitacja na tym forum.

I dlatego biorąc wszystkie najlepsze elementy stał się popularny. Aktualnie jest to dosyć utarty kanon i eventy w GW2 oraz cała mechanika tego świata nie przytrzymały mnie na dłużej niż miesiąc (oraz nie zapewniły tak miażdżącego sukcesu). Może to kwestia pomysłu, bo jakoś beta Firefall opierająca się również na eventach wydaje się bardziej interesująca

Lordpilot

Gramowicz

19/07/2013 07:26

Dnia 18.07.2013 o 18:06, Niflheim napisał:

> Podałem dlatego, że IMO zapowiada się na coś innego niż przeciętny grindfest MMO, ile

Dnia 18.07.2013 o 18:06, Niflheim napisał:

razy tobie trzeba powtórzyć zanim zrozumiesz?

Otóż to. Może i ja sięgnę, bo jak do tej pory z MMO to tylko Guild wars mi się spodobało. Po prostu było inne - z calkiem fajną fabułą, z dużym naciskiem na kooperację (dla mnie to już MEGA plus), z fajnym rozwojem postaci i nieprzesadną ilością grindu. Ludzie stękali na niski level cap (20 bodajże), ale IMO był to duży plus."The Division" zapowiada się na coś innego w zalewie mmowej sztampy, bo:- raz: nowa marka-dwa: osadzona we współczesnej (w miarę) rzeczywistości - no wreszcie do cholery ! Ile można katować kolejne high fantasy w bzdetnym świecie czy tam inne sci-fi (to już rzadziej)-trzy: nacisk na KOOPERACJĘ, co było widać na gameplayu (i to sprawiło, że się zainteresowałem, inaczej bym olał - jak większość MMO)-cztery: nie widziałem żadnej pstrokacizny na hudzie, żadnego dennego interfejsu rodem z pecetowych MMO - czytaj: wesołe kolorki z umiejętnościami z dołu, z boku i z podskoku ;-)- pięć: jest szansa na ciekawe questy (zaznaczę szansa - bo UBI może jeszcze wszystko spieprzyć, ale trzymajmy kciuki żeby tak się nie stało): odbijanie posterunku policji ze swoją ekipą, to jednak nie jest kolejne tłuczenie jakiegoś trzeciorzędnego potworka albo sztampa z generatora questów (takich samych i tak samo nudnych)- sześć: rozwój postaci zapowiada się przynajmniej dobrze- siedem: graficznie miazga - kasuje nie tylko wszystkie MMO jakie do tej pory wyszły, ale i większość gier (jeśli nie wszystkie) w ogóle. Chętnie zobaczyłbym coś stricte singlowego na tym silniku.- osiem: Nowy Jork, w którym zaczyna dominować chaos. Początki upadku cywilizacji - zapowiada się fajny klimat (choć zawiązanie fabuły jest IMO mocno naciągane, ale przymkne na to oko).^^ To na początek :). Generalnie to będę śledził ten tytuł i trzymał kciuki, żeby się udało z pożytkiem dla wszystkich ;-)

Usunięty

18/07/2013 21:38

1.To że WoW dobił do 12 mln ludzi to bardziej zasługa żerowania na marce Warcrafta.Można by rzec, że po przejechaniu się na tej grze (bo nie wszystkim musi przypaść do gustu), ludzie są obecnie ostrożniejsi i nie lecą na zabój bo znana marka - patrz brak podobnego sukcesu przy SWTOR, NWNO oraz przewidywalnie w TESO.Pogratulowałbym genialności Blizzardowi, gdyby taki wynik uzyskaliby w MMO z nową marką.2.Blizzard tworząc WoW-a skopiował praktycznie wszystko z wydanych wcześniej masówek.Także powiedzmy sobie szczerze - twój tekst o innowacyjności WoW-a to koncertowa kompromitacja na tym forum.3.Sprawa z PC-tem za te 999 zł mi ogólnie zwisa, ale musisz sobie uświadomić jedno - ludzie ci tego nie zapomną i to już będzie podążało za tobą do końca czasu Internetu.Cytując jednego z najbardziej aroganckich forumowiczów na tym portalu - "Dol łit it". ;)

Trwa Wczytywanie