Ukochane przez fanów mapy Caspian Border i Operation Metro zostaną odświeżone w Battlefield 4?

Piotr Bajda
2013/06/26 14:40

Pierwszy dodatek do Battlefield 4 nazywa się Second Assault, zadebiutuje na Xboksie One (z czasem także na reszcie platform) i ma przynieść odpicowane na silniku Frostbite 3 wersje czterech popularnych wśród fanów Battlefielda 3 map. Jeśli plotki okażą się prawdziwe, to znamy już połowę z nich.

Ukochane przez fanów mapy Caspian Border i Operation Metro zostaną odświeżone w Battlefield 4?

Te są na razie grubymi nićmi szyte, bo opierają się na wyrywkach informacji i łapaniu twórców za język, ale lepszy rydz niż nic.

Pierwsza poszlaka to sesja Ask Me Anything na Reddicie, gdzie na pytania fanów odpowiadał Alan Kertz z DICE. Padło zapytanie o najpopularniejsze mapy wśród grających w Battlefielda 3. Jego odpowiedź - Operation Metro i Caspian Border nie mają sobie równych.

Druga wskazówka to przeprowadzana przez DICE ankieta o najchętniej odwiedzane pola walki w BF3. Jej wyniki nie zostawiają złudzeń - ludzie kochają Caspian Border i Operation Metro.

GramTV przedstawia:

Sprawa przesądzona? To się dopiero okaże.

Na powrót których map liczycie Wy?

Komentarze
46
Usunięty
Usunięty
03/07/2013 00:25

Dwa płatne dlc, zapowiedziane jeszcze przed premierą gryEA, pieniądze takie pięknie :'')

Usunięty
Usunięty
03/07/2013 00:25

Dwa płatne dlc, zapowiedziane jeszcze przed premierą gryEA, pieniądze takie pięknie :'')

Usunięty
Usunięty
02/07/2013 20:07

Wydaje mi się, że chcą wprowadzić te 2 mapy ze względu na to, że tam prawie nie ma co tam niszczyć. Coś czuję, że destrukcja znowu będzie przereklamowana.Cytat:" Po targach E3 pojawiły się pierwsze wątpliwości i głosy krytyczne. Sean Hollister z The Verge, który miał okazję zagrać tam na mapie Oblężenie Szanghaju (tej samej, którą chwalili się podczas swego pokazu deweloperzy z DICE), twierdzi, że możliwość rozniesienia w proch niemalże każdego elementu planszy to wyłącznie chwyt marketingowy. Podczas rozgrywki spędził on ponad pięć minut w czołgu Abrams, strzelając do wszystkiego, co znajdowało się w zasięgu wzroku, i zdołał jedynie wybić szyby w oknach. Na tej podstawie uznał więc, że to, co można na danej mapie zniszczyć, jest z góry ustalone przez twórców. Dodatkowo Hollister zwrócił uwagę na fakt, że do części budynków nie dało się w żaden sposób dostać, a w pozostałych korytarze świeciły pustkami. "I to samo będzie z resztą map, dadzą szczątkową ilość budynków, albo odświeżą te z Bf3 z małą ilością rzeczy do rozwalenia jak caspian czy metro.Potem będą się tłumaczyć, że tam nie było czego rozwalać...Cytat:" Burzyć da się więc wyłącznie te fragmenty plansz, których likwidacja nie będzie mieć negatywnego wpływu na doświadczenia płynące z rozgrywki. W ten sposób na przykład drzewo, które ma stanowić kluczową kryjówkę przed ostrzałem przeciwników, pozostanie nienaruszone. Podobnie jak i dziesiątki innych obiektów, znajdujących się obok tych podatnych na całkowitą destrukcję. "




Trwa Wczytywanie