Cenega: w Star Trek: The Video Game lepiej nie wybierać polskiej wersji językowej

Małgorzata Trzyna
2013/05/13 12:50

Star Trek: The Video Game miało zostać przetłumaczone przez Cenegę, ale - jak wyjaśnił Marek Chyżyński, dyrektor generalny firmy - Paramount zrobił wersje po swojemu, pod czym my się nie chcieliśmy podpisać”.

Cenega: w Star Trek: The Video Game lepiej nie wybierać polskiej wersji językowej

Współpraca z firmą Paramount nie układała się najlepiej, dlatego w porozumieniu z Namco Bandai, zachodnim wydawcą Star Trek: The Video Game ustalono, że Cenega nie będzie dalej zajmować się spolszczeniem gry. Owszem, po zainstalowaniu tego tytułu można wybrać język polski, ale lepiej tego nie robić – chyba, że komuś nie przeszkadzają literówki i zbyt dosłowne tłumaczenie. Przedstawiciel Cenegi wyjaśnił tę osobliwą sytuację następująco:

- Lokalizacja gry przygotowana przez wydawcę nie spełniła naszych oczekiwań pod względem jakości w związku z tym podjęliśmy decyzję o wydaniu gry w oryginalnej wersji językowej. Wydawca postanowił jednak umieścić polską wersję językową na platformie Steam i ta wersja może uruchomić się Klientom po zainstalowaniu gry. W związku z tym, że nie jest to oficjalna polska wersja gry przygotowana przez dystrybutora, zamieściliśmy w pudełku instrukcję zmiany języka na angielski.

GramTV przedstawia:

Ci, którzy zdecydują się na zakup gry, znajdą w środku karteczkę z informacją:

- Gra Star Trek: The Video Game została finalnie przygotowana w angielskiej wersji językowej. Niemniej po uruchomieniu gry może się okazać, że jest ona dostępna w polskiej wersji językowej, która może zawierać błędy. Niniejszy produkt oznaczony jest jako gra w angielskiej wersji językowej i rekomendujemy wybór właśnie tego języka do zabawy w Star Trek: The Video Game.

Komentarze
16
Usunięty
Usunięty
14/05/2013 14:26

> > Nie rozumie problemu, Cenega ktora tworzy przewaznie fatalne wersje jezykowe nie> popiera> > fatalnych wersji jezykowych tylko dlatego ze nie sa tworzone przez nia?> > W skrocie "to nie my spieprzylismy sprawe tym razem dlatego nie polecamy"> > To ci dopiero niespodzianka:)> No cóż, przynajmniej tym razem mogą się bez problemów wykręcić, że to nie oni spieprzyli> :P Niemniej, rynek wydawniczy w Polsce byłby lepszy bez Cenegi, lub przynajmniej mogliby> sobie dać spokój z marnymi polonizacjami oraz blokadami regionalnymi w niektórych przypadkach.> Ja już wolę sprowadzać gry z UK, niż wspierać tak marnego wydawcę.> > Juz pomijam fakt ze gra jest fatalna, jak kazda gra tworzona na licencji filmu:/>> Znajdzie się jednak trochę wyjątków od reguły.No tak, marne polonizacje... Ale, ale... Nie widzisz sprzężenia zwrotnego? Osobiście podobają mi się ostatnie ich polonizacje. Owszem w XCOM mogliby przycisnąć aktorów do lepszej gry głosem, ale i tak nie jest źle. Karolina w roli Lary daje za...cie radę, nawet Paweł jako Hitman jest świeżością. To może nie dużo, ale krok w dobrą stronę, więc dajmy im robić po prostu lepsze produkcje. Kupując polskie wersje jest na to duża szansa.

Usunięty
Usunięty
13/05/2013 21:57

Tak, bo przecież Cenega słynie z doskonałych polskich lokalizacji...a nie, zaraz...

Usunięty
Usunięty
13/05/2013 20:12

Jakby to była jakaś porządna gra to bym zrozumiał zamieszanie z wersją polską ale to jest istny crap w który tylko fanatyczni fani star treka kupią i to ja piszę o tych na poziomie fanów marki obcy co kupują Aliens Colonial Marines. Na niektórych serwisach zachodnich od razu z bomby "myśleliśmy że już nikt nie przebije ACM pod względem crapowatości a tu proszę Star Trek wychodzi gdyż są z tego samego przedziału movie tie-in games"




Trwa Wczytywanie