Pachter o odejściu Johna Riccitiello z EA: - Wyniki finansowe to żadna wymówka; Peter Moore następcą?

Patryk Purczyński
2013/03/19 14:42
6
0

Sieć kpi z odejścia Johna Riccitiello, ale Peter Moore, który wskazywany jest jako faworyt do objęcia jego fukcji, bierze go w obronę. Swoimi spostrzeżeniami dzieli się też Michael Pachter.

Pachter o odejściu Johna Riccitiello z EA: - Wyniki finansowe to żadna wymówka; Peter Moore następcą?

- Po przeczytaniu listu pożegnalnego Johna Riccitiello widzę wyraźnie, że wpływ na jego treść miał zarząd - mówi analityk Michael Pachter, którego nie przekonują powody rezygnacji dotychczasowego dyrektora wykonawczego Electronic Arts. - Wyniki gorsze od prognozowanych to żaden powód do zwolnienia go, zwłaszcza że cały przemysł był w ubiegłym roku na minusie sięgającym 24 proc., a EA udało się zwiększyć swój udział i osiągnąć wzrost w przemyśle cyfrowym - stwierdza.

- Moim zdaniem zarząd nie mógł przeboleć katastrofy ze Star Wars (The Old Republic - red.), a odejście doktorów (Raya Muzyki i Grega Zeschuka - red.) oraz wszystkich ludzi z PlayFish, a także słabe wyniki PopCapu i gier społecznościowych tylko zwróciły zarząd przeciwko niemu - wylicza analityk.

Na wieść o odejściu Johna Riccitiello sieć zareagowała głównie z uśmiechem. Jeden z serwisów opublikował nawet listę najśmieszniejszych wpisów na Twitterze dotyczących tej sprawy. Inicjatywa ta została ostro skrytykowana przez Petera Moore'a, dyrektora finansowego Electronic Arts.

GramTV przedstawia:

- Oni nie zdają sobie sprawy, że to smutny dzień dla naszej branży, która zresztą jest platformą do zarabiania przez nich pieniędzy. John nie tylko popchnął naszą firmę i przemysł interaktywny w nowe przestrzenie, dzięki czemu miliony ludzi stały się graczami, ale także dzięki swojej działalności w ESA przyczynił się do tego, że nasz przemysł nie podzielił losu branży muzycznej. To wielka strata dla nas wszystkich, którzy mieliśmy przyjemność z nim pracować - odparł Moore.

Co ciekawe, to właśnie on jest wymieniany jako główny kandydat do zajęcia stanowiska, które tylko do końca marca będzie obsadzone przez Johna Riccitiello.

Komentarze
6
Usunięty
Usunięty
19/03/2013 20:16

> A że niby co jest z rynkiem muzycznym?Z perspektywy wydawców to nie jest najlepiej. Włodarze takich firm jak EA pewnie nie chcieliby żeby studia mogły same sprzedawać swoje gry bez pośredników za mniejsze kwoty a zarabiając na tym więcej, jak to robią niektóre zespoły. Radiohead, bodajże, sprzedawał jeden z ostatnich albumów przez internet za.. tyle ile sam chciałeś im dać. Koszmar na jawie dla wydawców ;)

Usunięty
Usunięty
19/03/2013 20:02

Nie tylko popchnął EA w kierunku dojenia ludzi, ale jeszcze zrujnował doszczętnie EA jako wydawcę na rynku światowym. EA jest kojarzone z bardzo drogimi lewymi grami, które od lat się nie widziało. Osobiście bym zwolnił cały zarząd i zaczął budować pozycję od nowa. Z nowymi, młodymi ludźmi a nie z leśnymi dziadkami, którzy mają w głowie tylko jeden symbol - "$". Koniec historii.

Usunięty
Usunięty
19/03/2013 20:01

A że niby co jest z rynkiem muzycznym? Bo nie rozumiem nawiązania, przecież ten sektor ma się dobrze. A wręcz dzięki piractwu ma się nawet lepiej, niż bez niego (badania Komisji Europejskiej to potwierdzają). EA za mało zarobiła. Żarłoczne wieprze, tylko kasa kasa kasa, ale gier to żadnych nie wypuszczą nowych, tylko kotlety, którymi każdy już befta. Ostatnio nawet zaliczyli wpadkę z okazji SimCity, przez co rozdają gry za darmo (do 25marca kto kupi, ten dostaje nawet Dead Space 3). Smutek, szkoda że inne marki ciągną za sobą w dół




Trwa Wczytywanie