Agent 47 na nowym, kinowym spocie reklamowym gry Hitman: Rozgrzeszenie

Adam "Harpen" Berlik
2012/10/27 17:16

IO Interactive i Square Enix nie zwalniają tempa i serwują nam kolejny materiał promujący Hitman: Rozgrzeszenie, skupiający się głównie na efektownych akcjach, których głównym bohaterem jest Agent 47.

Agent 47 na nowym, kinowym spocie reklamowym gry Hitman: Rozgrzeszenie

Agent 47 ma wiele twarzy i nie mowa tu jedynie o systemie przebrań, który pokazano na poprzednim trailerze gry, ale o tym, że potrafi on zarówno po cichu, jak i efektownie rozprawić się z przeciwnikami. Na poniższym wideo z Hitmana: Rozgrzeszenie czyni to robiąc mnóstwo hałasu – pozostaje liczyć, że w kolejnych materiałach łysy zabójca zaprezentuje swoją zdolność pozostawania niezauważonym.

Hitman: Rozgrzeszenie zmierza na Xboksa 360, PlayStation 3 oraz PC, a do premiery gry, w pełnej polskiej wersji językowej już 20 listopada 2012 roku – w rolę Agenta 47 wcieli się Paweł Małaszyński. Wygląda jednak na to, że będzie można wybrać także angielskie dialogi i polskie napisy.

GramTV przedstawia:

Komentarze
18
zadymek
Gramowicz
28/10/2012 15:12

Femme Fatalle? Uczucia? "I need a hero"? Kurcze, żeby nie wyszło z tego jakieś omierzłe love...o już ktoś zauważył co się kroi ;)BTW Czy tylko wg mnie dual wield pistoletami z tłumikiem wygląda wieśniacko?

zadymek
Gramowicz
28/10/2012 15:12

Femme Fatalle? Uczucia? "I need a hero"? Kurcze, żeby nie wyszło z tego jakieś omierzłe love...o już ktoś zauważył co się kroi ;)BTW Czy tylko wg mnie dual wield pistoletami z tłumikiem wygląda wieśniacko?

Usunięty
Usunięty
28/10/2012 11:25

>Gdzie wy tu love story widzicie?Love story to nie zawsze romans dwojga kochanków i sceny łóżkowe. Leona Zawodowca także można nazwać love story, bo uczucie jakie narodziło się między bohaterem, a jego podopieczną to również miłość. Nie twierdzę, że w Hitmanie będzie to wyglądało podobnie, ale pierwsze skojarzenie jakie mam po obejrzeniu tego trailera to właśnie film Bessona (i jak widać nie tylko ja). Owszem różnic jest sporo, ale szkielet ten sam. Płatny zabójca i mała dziewczynka, oboje są skazani na siebie. Żeby nie było ja wcale nie odbieram tego jako wadę. Według mnie ciekawa historia luźno lub mocno inspirowana świetnym filmem może tylko wyjść tej grze na dobre.




Trwa Wczytywanie