Project Hell Techlandu pod znakiem czarnej magii i mrocznego fantasy

Głosować można także na broń najlepiej pasującą do tego przyjemniaczka, który zamiast rąk ma głowy (tu domysł) pokonanych niegdyś nieszczęśników. Techland proponuje "wielki, masywny topór", ale liczy też na kreatywność graczy. Twórcy Project Hell obecnie pracują nad modelem 3D tej postaci, bazując oczywiście na pokazanym arcie.

Techland zdradził ponadto, że Project Hell to, najprościej rzecz ujmując, połączenie walki z Dead Island ze sporą porcją magii. - Chcemy przenieść się w przeszłość, do czasów, gdy przeciwnicy byli naprawdę szkaradni i odpychający, walki brutalne i krwawe, a rozgrywka wymagająca i pełna sekretów czekających na odkrycie - tłumaczy polska ekipa.

Gra ma wywrzeć na odbiorcach podobne wrażenie, jak Quake czy Diablo. - Poszukując mrocznego i dojrzałego nastroju, cały czas odnosimy się do wczesnego okresu europejskiego średniowiecza. To były czasy, w których ludzie byli rozdarci między chrześcijaństwem a pogaństwem - pojawiali się na mszach, ale rzucali klątwy, prosili wyrocznie o rady, ale żyli w strachu przed nekromancją - obrazują autorzy Projektu Piekło.

Jednocześnie zaznaczają, że nie szukają taniej kontrowersji w umieszczeniu w grze symboli religijnych i ich bezczeszczeniu. - Z poszanowaniem dla wierzeń naszych graczy tworzymy całkowicie nowy, brutalny, mroczny świat, bazujący na uniwersalnej dychotomii między dobrem a złem - dodają.

O postępach w pracach nad Project Hell będziemy informować na bieżąco.