Deep Silver: Dead Island sukces zawdzięcza kooperacji

Patryk Purczyński
2012/08/14 09:39
6
0

Dead Island jest przykładem na to, że nie trzeba mieć gigantycznego budżetu i zbierać najwyższych not, by osiągnąć sukces. Podczas GDC Europe opowiadał o tym Guido Eickmeyer z Deep Silver.

Deep Silver: Dead Island sukces zawdzięcza kooperacji

71/100 - to średnia ocen konsolowych wersji polskiego Dead Island w portalu Metacritic. Zwłaszcza w ostatnim czasie trudno w takim przypadku mówić o sukcesie lub ciepłym przyjęciu. A jednak produkcji Techlandu udało się dotrzeć do czterech milionów graczy. Podczas GDC Europe producent Guido Eickmeyer z Deep Silver stwierdził, że świetną sprzedaż wydawca może zawdzięczać trybowi kooperacji.

- Właśnie dlatego ludzie wciąż kupują tę grę, nawet wiele miesięcy po premierze, i właśnie dlatego ją kochają - powiedział Eickmeyer, którego cytuje Eurogamer. - Jest to również przyczyna, dla której mamy wysokie oceny od użytkowników. To najbardziej ekscytujący tryb kooperacji dostępny na rynku - dodał.

GramTV przedstawia:

Przedstawiciel Deep Silver ujawnił również, że co-op Dead Island zapewnił wszystkim swoim graczom 57 milionów godzin (6500 lat) zabawy. Imponujące, prawda?

Komentarze
6
zadymek
Gramowicz
14/08/2012 14:46

Coop w DI wciągający? Zależy dla kogo: jak dla mnie to jakieś takie niezorganizowane jest. Pewnie z właściwymi ludźmi, po treningu, dało by się zgrać drużynę, ale jak dotąd coop wyglądał u mnie bardziej jak 4-osobowy single niż współpraca:(O częstych disconnect''ach i zerowym zainteresowaniu innych moimi sesjami nawet nie wspomnę.BTW Ten screen to chyba z presspacka, nigdy w życiu nie było Tarana na tej mapie.

aope
Gramowicz
14/08/2012 14:29
Dnia 14.08.2012 o 10:39, Hartus napisał:

Według mnie gra zasługuje na średnią 80/100

Taką średnią ma na MC wersja PC, ale Pepsi nie wiedząc czemu wybrał niższa notę z wersji konsolowej. Dziwne.A sama gra - świetna, również w singlu. Posiada FENOMENALNY klimat. Dla miłośników sandboksów i zombie to pozycja obowiązkowa.

Usunięty
Usunięty
14/08/2012 10:39

Według mnie gra zasługuje na średnią 80/10, bo w istocie jest naprawdę bardzo dobra. Podobnie jak borias grę przeszedłem solo i świetnie się bawiłem. Fabuła jest niezła, grafika miła dla oka, ale najważniejsza jest przyjemność z walki bronią białą z truposzami. Dawno nie widziałem tak soczystego rozwalania łbów.A po przejściu kampanii i dodatku z Ryderem jest trochę rzeczy do roboty. Wiele osób nie wie o kolorowych czaszkach poukrywanych po całej wyspie Banoi, które możemy wymienić na ekskluzywne schematy broni. Dodatkowo arena zapewnia sporo godzin świetnej rozgrywki (koniecznie w co-opie). Można bawić się także w mniejsze rzeczy jak poszukiwanie polskich akcentów, robienie osiągnięć i wyzwań lub polowanie na unikalne zabawki.




Trwa Wczytywanie