![]()
Wielu z graczy uważa, że DLC to zło wcielone, a zwłaszcza te dodatki, które zapowiadane są już przed premierą danej gry. Innego zdania jest BioWare, producent serii Mass Effect. Chcecie poznać ich opinię?
Wielu z graczy uważa, że DLC to zło wcielone, a zwłaszcza te dodatki, które zapowiadane są już przed premierą danej gry. Innego zdania jest BioWare, producent serii Mass Effect. Chcecie poznać ich opinię?
![]()
Melo dodał także, że przygotowywanie dodatków to praca dla scenarzystów i projektantów, którzy dzięki nowym zadaniom nie muszą żegnać się z posadą. Ponadto poruszył on również kwestię przepustek do gry po sieci (on-line pass). Przyznał, że aż 11% całkowitego dochodu, który przyniósł firmie Mass Effect 2 stanowiły pieniądze z owych przepustek.
W jego wypowiedzi nie mogło także zabraknąć wątku mikrotransakcji, które to pojawiły się w Mass Effect 3. Zdaniem Melo dają one graczom wybór na co tak naprawdę chcą przeznaczyć swoje pieniądze, a w szerszej perspektywie pozwalają developerowi na zarobienie większych sum niż w przypadku standardowych DLC.
A czy Wam zależy na dodatkowej zawartości do pobrania już w chwili premiery oczekiwanej przez Was gry?
Źródło: Eurogamer