E3 2012: Watch Dogs, nowa marka Ubisoftu, przyjęta owacyjnie. Zobacz fenomenalny gameplay

Patryk Purczyński
2012/06/05 10:33

[Zaktualizowano - platformy] Najnowsze technologie, wyszukany design i morze możliwości - to tylko niektóre elementy, jakimi zachwyca Watch Dogs. Wszystkich nie sposób wymienić, na szczęście robi to za nas gameplay, który trzeba zobaczyć!

E3 2012: Watch Dogs, nowa marka Ubisoftu, przyjęta owacyjnie. Zobacz fenomenalny gameplay

Trzecioosobowa gra akcji z otwartym światem Watch Dogs okazała się nie tyle asem, co karetą asów, którą Ubisoft wyciągnął z rękawa na sam koniec swojej konferencji zorganizowanej z okazji targów E3 2012. Blisko dziesięciominutowy pokaz gry wzbudził na widowni bodaj największy aplauz ze wszystkich zaprezentowanych dziś tytułów. I trudno się temu dziwić.

- Watch Dogs wychodzi poza ograniczenia dzisiejszych gier z otwartym światem, dając użytkownikom możliwość kontrolowania całego miasta - mówi w komunikacie prasowym dyrektor działu kreacji, Jonathan Morin. - W tej grze wszystko co jest podłączone do Głównego Systemu Operacyjnego, staje się bronią. Przesuwając granice możemy dostarczyć graczom akcję i dostęp do informacji na niespotykaną dotąd w grach wideo skalę - dodaje.

Ubisoft Montreal pracuje nad Watch Dogs już od dwóch lat. Na razie nie znamy niestety daty premiery. Wiadomo natomiast, że akcja rozgrywa się w Nowym Jorku, a główny bohater nazywa się Aiden Pearce. Zadanie gracza jest niebagatelne - polega bowiem na rozbiciu misternie utkanej sieci korupcyjnych powiązań. A co autor miał na myśli mówiąc o tym, że całe miasto może stać się bronią? Najlepiej będzie, jeśli sami się o tym przekonacie.

[Aktualizacja] Ubisoft właśnie potwierdził, że Watch Dogs zmierza na platformy PC, PS3 i X360. I to się nazywa wspólne zwycięstwo. [Koniec aktualizacji]

Pierwszy z poniższych filmów ma przede wszystkim wprowadzić widzów w świat Watch Dogs. Drugi to gwóźdź programu, czyli niesamowity gameplay. Obejrzyjcie koniecznie!

GramTV przedstawia:

Najświeższe informacje z targów E3 2012 na gram.pl

Komentarze
70
Usunięty
Usunięty
11/06/2012 10:21

Mi tylko szkoda tej dziewczyny w samochodzie w 7:28. No cóż, cel uświęca środki, ale ja to bym inaczej wykonał, dlatego to mi sie podoba.

Usunięty
Usunięty
06/06/2012 01:39

@Olamagatoz takim podejściem można jechać po każdej grze, która ukazuje się na e3. bo gameplay wyrwano z kontekstu, bo nie pokazuje całości, bo tylko tło itd. na tej samej zasadzie można wychwalać i "nie podniecać się" grą.Watch Dogs pokazuje na ten moment interesujący gameplay. wprowadza odrobinę kontrolowanego chaosu do typowego sandboxa. zwróć proszę uwagę, że spowodowanie tego typu kolizji w GTA wymagałoby wyciągnięcia gnata i strzelania do każdego nadjeżdżającego auta ew. spowodowania samodzielnie czołówki.w przypadku Watch Dogs pokazano, iż możliwe będzie nagięcie twardych reguł wirtualnego świata, poprzez choćby tak banalną czynność jak zakłócenie działania świateł drogowych.a, że zaskryptowane? pokaż mi proszę gameplay z tegorocznego E3 na którym grający ginie, bo wystawił się jak ostatni frajer. każdy gameplay prezentowany w taki sposób ma być oskryptowany, ograny itd. aby spowodować ogólny opad szczęki.podsumowując, do tej pory pokazane elementy Watch Dogs nastrajają bardziej niż optymistycznie. świat wirtualny (podstawa sandboxa!) pewnie jest zaskryptowany, ale w sposób dużo bardziej "realistyczny" niż ma to miejsce w innych grach tego typu (od biedy... The Saboteur). ingerencja w "prawa wszechświata" to również coś nowego. gra będzie jaka będzie, ale niech mnie piorun strzeli jeśli inny sandbox z tegorocznego E3 spowoduje takie zamieszanie.

Olamagato
Gramowicz
05/06/2012 23:56
Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

Tak ? To wymień mi te gry w którym świat naprawdę żyje a nie działa jak machina na trybiki gdzie przechodnie chodzą w koło i nawet nie zauważają siebie na wzajem, w trakcie deszczu mokną, taksówki i komunikacja miejska jest tylko dla gracza.

Powiedz mi więc co z tego co opisałeś jest naprawdę częścią gry?Fakt, że podwyższyli poziom immersji, ale to nie wystarczy aby było to grą. Dostajesz po prostu ładne 3D wystarczające do wygenerowania filmu bez aktorów żądających kupę sałaty za swoje usługi.

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

Na tym gameplayu widać że ludzie to nie tylko sztywny skrypt.

No cóż. Mogę Cię zapewnić, że ruch w grze jest zapewniony jakimś skryptem. Tyle, że nie jest on taki prymitywny jak gry sprzed 10 lat kiedy zaznaczało się punkty a, b, c i jakiś npc musiał sobie wędrować przez nie. Być może skrypt sprowadza się do określenia ile jest przechodniów, jaka jest pogoda lub inne elementy, które odróżniają środek miasta od słabo zaludnionej pustyni, ale na pewno jest to kontrolowane bo... musi być.Pewnie sam ruch ludzi i pojazdów jest generowany programowo, ale przy takiej rozległości sceny (lokalizacji) ręczne skryptowanie każdego pojazdu i postaci to robota głupiego.

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

Jak pada deszcz to są i parasolki, jakaś kobieta korzysta z taksówki a w trakcie wypadku ludzie reagują i pomagają poszkodowanym.

OK, i nadal się pytam czy to jest częścią gry? Bo moim zdaniem to wciąż jest tylko element grafiki i pogłębiania wrażenia realności. Standard w 2012.

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

A na dodatek jakbyś się dobrze przyjrzał grze to zauważyłbyś że zastosowano w niej bardzo zaawansowaną fizykę, chociażby ubrania, to nie wygląda na sekwencję animacji.

Technologia którą wykorzystano jest dostępna od paru lat. Po prostu ktoś w końcu musiał z niej skorzystać. Czy jest to Ubi czy Rockstar lub inna firma nie ma znaczenia. To tylko kwestia czasu i pieniędzy. Nic szczególnie ambitnego moim zdaniem.

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

A wiesz czym się różni gra od filmu bo po tej wypowiedzi to chyba nie bardzo. Film możesz tylko oglądać i śledzić wątek

No właśnie nie jestem pewien czy sam wiesz. Ta gra to właśnie przykład filmu interaktywnego - tyle, że współczesnej generacji. Pewnie, że od czasów Maddoga minęła cała epoka, a może i dwie, ale moim zdaniem na razie tak to właśnie wygląda.Być może gra ta ma głębsze pokłady rozgrywki niż to co pokazano, ale na razie nic o tym nie wiem. To co widać, to może robi na niektórych wrażenie, ale na mnie nie bardzo. Dobra gra jest dobrą grą niezależnie od grafiki, fizyki i roku wydania, a zła nadal będzie złą. To co pokazano nie mówi nic o tym jaka ta gra będzie.

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

a w grze to ty o wszystkim decydujesz, ty wybierasz co za moment bohater zrobi, to ty bezpośrednio decydujesz kto zginie a kto ocaleje a nie scenariusz.

Widocznie różnie pojmujemy pojęcie filmu interaktywnego. To co ty nazywasz filmem interaktywnym dla mnie jest po prostu zwykłym filmem. Grą dla mnie jest coś co może mieć z każdą rozgrywką zupełnie inny ciąg przyczynowo-skutkowy. A to już trochę trudniejsze.Na przykład zwykłe szachy są grą - szansa, żeby pojawiły się dwie identyczne rozgrywki jest minimalna. A na przykład taki ME3 w którym wszystkie wybory ze wszystkich części sprowadzają się do jednej ścieżki końcowej to zaledwie film interaktywny.

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

Owszem grafika to nie wszystko ale tak naprawdę jest kluczowym elementem tego jak bardzo zapomnimy że to jest gra i zaczniemy utożsamiać się z bohaterem co pogłębia satysfakcję z gry, ktoś nawet kiedyś pisał o tym artykuł.

Immersja nie jest wystarczająca aby coś było grą (szczególnie ambitną). W filmach jest często bardzo wysoki poziom immersji, a nadal są tylko filmami.

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

A poza tym na jakiej podstawie oceniasz to co postać zrobiła jeśli nawet nie wiesz dlaczego to zrobiła, jaki miała motyw.

Oczywiście tego nie wiem. Mogę cokolwiek oceniać tylko na podstawie widzianej demonstracji. Dlatego nie przekreślam tego tytułu jako dobrej gry, ale z drugiej strony bałwochwalcze pokłony czemuś co wcale nie musi być dobrą grą są dla mnie trochę dziwaczne. Grafika i immersja to nie wszystko. Gra musi mieć pomysł i fajną rozgrywkę. Tak, pewnie wymagam za dużo. :)

Dnia 05.06.2012 o 22:11, Mati-PL1993 napisał:

Podsumowując, wyczuwam z twojej wypowiedzi bezpodstawny hate.

Jeżeli jakiś "hate" to raczej wobec "blind love", a nie samej gry. :)Zauważ, że na całym E3 wszystkie pokazane głośniejsze tytuły mają dość wyrównany poziom. Grafika coraz cudniejsza i otoczenie coraz bardziej rzeczywiste. Ale o tym która gra okaże się warta grania nie zadecyduje ani sama grafika, ani nawet jej połączenie z otoczeniem, fizyką, ścieżką dźwiękową i muzyką. To tylko szczegóły.Pozdrawiam.




Trwa Wczytywanie