Na popularnych platformach cyfrowej dystrybucji po cichu zadebiutowała dzisiaj szósta odsłona cyklu Painkiller. Czego możemy się spodziewać po kolejnych przygodach Billa Shermana?
Na popularnych platformach cyfrowej dystrybucji po cichu zadebiutowała dzisiaj szósta odsłona cyklu Painkiller. Czego możemy się spodziewać po kolejnych przygodach Billa Shermana?
Wydany właśnie przez Nordic Games tytuł zakłada graczowi buty Billa Shermana, którego animowaliśmy już w rzeczonym Painkiller: Redemption. Heros ponownie trafia do czyśćca, by przemielić kolejną porcję demonicznych pokrak. Całkiem sporą dodajmy, bo choć Painkiller: Recurring Evil oferuje jeno pięć świeżych map (na przykład autostradę i stary magazyn), to znajdziemy na nich łącznie aż 6000 potworów do skasowania – co finalnie ma oznaczać więcej niż pięć godzin zabawy w ramach kampanii dla pojedynczego gracza.
Według szczątkowych informacji na temat projektu całość jest spięta jeszcze lepszą niż ostatnio sztuczną inteligencją oponentów, podbajerowaną oprawą wizualną oraz nowymi utworami muzycznymi podkreślającymi klimat gry (gwoli ścisłości: wszystko hula na znanym z poprzednich części cyklu silniku PainEngine). Poniżej serwujemy zarówno minimalne, jak i rekomendowane wymagania sprzętowe oraz garść materiałów poświęconych omawianej produkcji, w tym kilkuminutowy gameplay przygotowany przez redakcję serwisu Painkiller Zone.
Minimalne wymagania sprzętowe Painkiller: Recurring Evil:
Zalecane wymagania sprzętowe Painkiller: Recurring Evil: