
Amerykańskie prawo patentowe jest zagmatwane i pewnie nigdy nie przestanie nas zadziwiać. Przeszukując bazy patentowe zachodni dziennikarze dotarli do zapisów dotyczących prototypu urządzenia Position-depending gaming, 3-D controller, and handheld as a remote. Patent zarejestrowała w 2010 roku firma Sony i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Nintendo w 2011 roku zaprezentowało światu konsolę Wii U.
Wspomniane urządzenie przypomina bowiem tablet, działający razem konsolą. Pozwalać ma również na obsługę rozszerzonej rzeczywistości i obraz 3D. Innymi słowy przy pomocy Position-depending gaming, 3-D controller, and handheld as a remote dałoby się grać niezależnie i na telewizorze, i na tablecie.
Przyznacie, że w zasadzie właśnie tym zaskoczyło wszystkich Nintendo prezentując Wii U. Pozostaje zatem pytanie: dlaczego Sony, którego inżynierowie opracowywali podobną technologię, nie starało się jej wprowadzić? I inne, być może ważniejsze: czy w przyszłości, jeśli na rynku pojawi się już Wii U, pomiędzy korporacjami nie dojdzie do patentowych przepychanek? W każdym razie przyszłość wygląda całkiem ciekawie. Szczegółowe informacje na temat działania Position-depending gaming, 3-D controller, and handheld as a remote znajdziecie w tym miejscu.