Igrzyska Olimpijskie kolejny raz z Segą. London 2012 - The Official Video Game of the Olympic Games ogłoszone

Patryk Purczyński
2012/01/17 22:43
1
0

Kontrolery ruchu wkraczają do walki o olimpijskie złoto. To przy ich użyciu po raz pierwszy będzie można się sprawdzić w oficjalnej grze letnich Igrzysk Olimpijskich.

Igrzyska Olimpijskie kolejny raz z Segą. London 2012 - The Official Video Game of the Olympic Games ogłoszone

SEGA ogłosiła London 2012 - The Official Video Game of the Olympic Games, czyli, jak nietrudno domyślić się po tytule, oficjalną grę letnich Igrzysk Olimpijskich, które zostaną zorganizowane w tym roku w Londynie. Produkcja ta zmierza na pecety, Xboksa 360 i PlayStation 3; wykorzysta także kontrolery ruchu: Kinect i PS Move.

Każdy z nich ma nawet przypisaną wyłącznie sobie dyscyplinę. W przypadku kamery Microsoftu jest to siatkówka plażowa, za pośrednictwem urządzenia Sony będzie zaś można stanąć do walki o olimpijskie złoto w strzelaniu z pistoletu szybkostrzelnego z odległości 25 metrów. Łącznie gra zaoferuje ponad 30 dyscyplin, w tym te znane z poprzednich edycji.

- Dzięki wszystkim nowym wydarzeniom olimpijskim, powracającym, ulubionym zawodom graczy, a także użyciu najnowszej technologii, każdy może poczuć prawdziwą rywalizację w najwspanialszym wydarzeniu sportowym na świecie - mówi w oświadczeniu prasowym Gary Knight, starszy wiceprezes ds. marketingu w SEGA of America i SEGA Europe.

GramTV przedstawia:

Poniżej prezentujemy pierwszy trailer London 2012 - The Official Video Game of the Olympic Games. Zapraszamy także do naszej galerii, gdzie znajduje się pokaźny zbiór obrazków z gry. Niektóre z nich możecie zobaczyć pod zwiastunem. Produkcja australijskiego oddziału Segi ma zaplanowany termin wydania na czerwiec 2012.

Komentarze
1
Bambusek
Gramowicz
18/01/2012 00:54

Hmm, czy początkowo nie miało tego Creative Assembly robić? Jeszcze przed ogłoszeniem Shoguna pamiętam ich wpis z tweetera, w którym uspokajali, że produkcja gry o olimpiadzie nie wpływa na Total War.A zresztą to już nie to samo co na 8 bitowcach i słynni zabójcy joysticków. Nie jeden drążek poległ w starciu z Decathlonem.