Fala kolejek przewinęła się przez SW:TOR, ale teraz jest już lepiej

Robert Sawicki
2011/12/23 04:00

Wczoraj kolejki w grze, a dzisiaj mamy je też na stronie, gdzie wprowadza się klucz rejestracyjny konieczny do dalszego cieszenia się podobną poczekalnią w ToR. Och, ironio. Do kompletnego obrazka brakuje już tylko ostatnio modnego pozwu zbiorowego i żądania ogromnej rekompensaty.

Fala kolejek przewinęła się przez SW:TOR, ale teraz jest już lepiej

*AKTUALIZACJA* Wygląda na to, że najgorsza fala rejestracji jest już chyba za nami. Problemy, jeśli w ogóle się pojawiają, nie są już astronomicznych rozmiarów - gdyby sytuacja wróciła do stanu poprzedniego, dajcie znać w komentarzach.

*Oryginalna treść wiadomości* I bynajmniej nie jest to problem, który dotyczy tylko garści graczy. W strefie zagrożenia znajdują się wszyscy pre-orderowcy, którzy otrzymali wczesny dostęp do Star Wars: The Old Republic. Ekskluzywny okres początkowy właśnie się zakończył Przedłużony okres gry dla osób, które z jakichś powodów nie wpisały swoich kodów właśnie się skończył (dzięki, Deathscythe), a jedynym sposobem na kontynuowanie zabawy jest wklepanie kodu rejestracyjnego i dodanie czasu gry za pomocą karty-prepaid lub karty kredytowej.

GramTV przedstawia:

Brzmi prosto i sama czynność do skomplikowanych nie należy, ale komu chciałoby się żyć w świecie, gdzie wszystko jest łatwe. Do rzeczy: strona z rejestracją jest zapchana tak bardzo, że kolejni gracze ustawiani są w kolejki wystarczająco duże, by czas oczekiwania oscylował w okolicach kilku godzin (!). Całej tej dodatkowej aktywacji nie można ani ominąć, ani dokonać w jakikolwiek inny sposób - macie płakać i grzecznie czekać na swoją kolej.

Jasne, nie jestem bezmyślnie okrutny i wiem, że wszystkie gry MMO mają z początku "jakieś" problemy, ale to, przez co musieli przechodzić gracze The Old Republic było dla nich niezwykle dotkliwe (szczególnie że problemy wynikają głównie z rozwiązań w obrębie rejestracji, na które zdecydowało się BioWare). W końcu kto mógł przewidzieć, że w grę MMO w świecie Gwiezdnych Wojen łupać będzie setki tysięcy osób. Życie jest pełne niespodzianek.

Jeszcze wczoraj nasz własny Pepsi pisał o problemach z kolejkami również w samej grze, które właściwie wreszcie rozwiązały się same - właśnie dzięki temu, że cała gromada graczy nie może nawet marzyć o przejściu przez zapchaną stronę z rejestracją, co naprawdę nieźle odciążyło większość serwerów. Być może całość jest misternym planem BioWare, mającym nie tylko tworzyć problemy, ale i samoczynnie je rozwiązywać. Być może. Szkoda tylko, że jakoś żałośnie to działa, na co nie ma żadnego usprawiedliwienia.

Komentarze
70
Kafar
Gramowicz
03/01/2012 15:35

Wtedy nawet też były kartki.. tylko że na mięso :P a dziś to kredytowe :P

Kafar
Gramowicz
03/01/2012 15:35

Wtedy nawet też były kartki.. tylko że na mięso :P a dziś to kredytowe :P

L33T
Gramowicz
24/12/2011 17:26

Bo BW nie umie robić postaci które są szare, działają jak chcą opowiadając się raz po jednej raz drugiej lub zwyczajnie są po środku. Podane przez Ciebie przykłady to wyraźny znak że BW albo ma ciśnienie od EA albo zwyczajnie szajba im odbiła.




Trwa Wczytywanie