Saints Row 4 już powstaje. Ma być jeszcze bardziej "dziki" niż część trzecia!

Michał Ostasz
2011/11/08 21:53
5
0

To już oficjalna informacja potwierdzona przez samego bossa THQ, Danny'ego Bilsona. Co ciekawe, Sainst Row 4 ma być jeszcze bardziej odjechane niż nie oszczędzająca żadnych świętości gra Saints Row: The Third!

Saints Row 4 już powstaje. Ma być jeszcze bardziej

Oficjel THQ zapowiedział nową grę studia Volition w wywiadzie dla programu X-Play.

Wiem już o czym będzie traktować Saints Row 4. Uwierzcie mi na słowo, że będzie to najdziksza gra z serii. Czasami zdarza nam się mówić "Co jeszcze mogłoby się im przydarzyć?" - tak chyba najlepiej jest zapowiedzieć jej fabułę.

Niestety nie wiadomo jeszcze kiedy Saints Row 4 miałoby ukazać się na rynku. Nie znane są tez platformy docelowe nowego projektu autorstwa Volition.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że Saints Row: The Third swą premierę będzie miało już 18 listopada. W tytuł ten zagrają użytkownicy PC i konsol Xbox 360 oraz PlayStation 3.

Źródło: VG247

Komentarze
5
Headbangerr
Gramowicz
10/11/2011 09:21
Dnia 09.11.2011 o 17:45, pscager napisał:

Wygląda na to, że The Third będzie dobra skoro tworzą już czwórkę. Super

Prawda jest taka, że większość zespołów planuje lub rozpoczyna pracę nad kontynuacjami jeszcze zanim obecna część pojawi się w sklepach. Po prostu rzadko kto się tym chwali. Poza tym nie zauważyłem, żeby gdziekolwiek padła zapowiedź, że SR4 wyjdzie już niedługo, więc nie ma o co się martwić i narzekać na zapas.

Usunięty
Usunięty
09/11/2011 17:45

Wygląda na to, że The Third będzie dobra skoro tworzą już czwórkę. Super

Usunięty
Usunięty
09/11/2011 08:43
Dnia 08.11.2011 o 22:06, vegost napisał:

Nie no, jeszcze nie ma premiery trzeciej części a już jest w produkcji następna odsłona. Bomba. Są aż tacy pewni, że gra się sprzeda w lepszym nakładzie niż ich niechlubne metro 2033 ?

vegost, no co ty, wydaje sie, że mądry z Ciebie człowiek - przez tyle czasu powinieneś się nauczyć jak powstają gry. W chwili obecnej trzon ekipy designerskiej ma 2 opcje - siedzieć na zadzie, albo robić nową grę. I, zadziwiające, wybrali robienie nowej gry. Jak widzę coś takiego, to wiem, że branża zmierza w dobrą stronę - rozwija się warstwa organizacyjna, poprawia zarządzanie zasobami. To jedyny słuszny kierunek i próba rozwiązania jednego z najbardziej znaczących problemów w tworzeniu gier. Bo ludzie, nawet jeżeli nie pracują, jeść muszą i pensje mają zagwarantowane. Nie użycie ich jest ogromnym marnotrawstwem, które w ogólnym obrazie odbija się na windowaniu kosztów.




Trwa Wczytywanie