Artykuł: DLC - zakała czy szansa dla branży?

Michał Ostasz
2011/10/19 18:30

DLC to wynalazek, który pojawił się stosunkowo nie dawno, ale mimo to zyskał ogromną popularność wśród deweloperów. Dlaczego jednak gracze nie są z niego aż tak zadowoleni jak twórcy gier? Zapraszamy do lektury!

Artykuł: DLC - zakała czy szansa dla branży?

Downloadable Contenct, DLC, czyli dodatkowa zawartość gry, którą możemy pobrać, najczęściej za opłatą z sieci. Z tym nowoczesnym tworem jest jak z rewolucją. Dzięki niemu każdemu miało być lepiej i prościej, ale jak to zwykle przy przewrotach bywa ktoś zapomniał o granicach przyzwoitości. Owym „ktosiem” są deweloperzy. Na szczęście nie wszyscy, bo niejednokrotnie dane nam było przekonać się, że DLC wcale nie musi być złym wcielonym branży elektronicznej rozrywki.

Z tekstem autorstwa Ostiego możecie zapoznać się po kliknięciu w poniższy odnośnik.

GramTV przedstawia:

Komentarze
83
Usunięty
Usunięty
05/01/2012 10:51

[m]

Usunięty
Usunięty
04/11/2011 14:00

Kto był ostatnio w kinie na seansie 3D już się przekonał jak działa DLC w realnym świecie.Dla tych co nie byli - okulary na seans 3D wypożyczasz za kasę bo nie są wliczone w cenę biletu.

Usunięty
Usunięty
27/10/2011 13:53

Dlc jest koncepcją zniechęcającą biedniejszych graczy a tych nie brakuje. Większość gier fpp, rpg, i innych opiera się w tej chwili na rywalizacji z innymi graczami. Jaki jest sens rywalizacji jeśli na starcie brakuje ci jakiegoś ekwipunku, jakiegoś itemku, który dostajesz za q którego musisz dokupić lub jakiejś postaci, która jest mocniejsza od innych. Wiem że to prawie "starożytność" ale kiedyś rywalizacja opierała się na równych szansach na starcie. Nie przypominam sobie żeby kiedyś mój przeciwnik w szachach dokupił sobie za PLN-y dodatkową damkę (bo nie chciał tracić czasu na przechodzenie pionem na drugi koniec szachownicy) lub nietypową figurę (bo producent gry na początku nie wiedział że ją wprowadzi). Jak chcieli mieć nową planszę czy nowe piony to robili nową grę.Dlc jest może fajną zabawą dla kasiastych, którzy kupując grę zamierzają nadal w nią inwestować. Dla ludzi którzy chcą kupić gotowy produkt i się bawić dłużej niż do pierwszych "targów osprzętu" to raczej opcja mało atrakcyjna.Główny problem w tym że lada chwila cała ta branża będzie się opierała na takich akcjach. Nikt już nie wyda sensownego dodatku (nawet płatnie ściąganego ze steama) w którym będzie pakiet mapy + postacie + eq tylko będą sprzedawali po 2 euro pojedynczą broń, po 2 euro postać, po 2 euro drzewko skili. Ja tam wolałem zapłacić 40 zeta za dodatek do Diablo 2, niż kupować po kawałku grę.Tak samo kupując książkę kupujemy gotowy produkt, może być drugi tom ale nikt nam nie sprzedaje pojedynczych rozdziałów.Są ludzie którzy chcą obejrzeć film w całości i tacy, którzy wolą odcinki. Płacenie za każdy kolejny odcinek ma sens, płacenie za każde 10 minut odcinka już nie jest tak pociągające.itd itd.




Trwa Wczytywanie