DLC Mark Of The Assassin do Dragon Age II dłuższe od "Dziedzictwa"

Patryk Purczyński

2011/09/19 14:46

Mike Laidlaw z BioWare'u podzielił się w jednym z wywiadów szczegółowymi informacjami na temat dodatku do Dragon Age II, Mark Of The Assassin.

Nowe DLC do Dragon Age II, zatytułowane Mark Of The Assassin, zapewni dłuższą rozgrywkę niż Dziedzictwo - zapewnił Mike Laidlaw. Na ile dokładnie wystarczy dodatkowa kampania, tego przedstawiciel BioWare'u nie zdradził, ale liczymy, że gdy już dostaniecie ją w swoje ręce, podzielicie się swoimi rezultatami na czasgry.gram.pl.

Laidlaw przekazał ponadto, że Tallis jest w Mark Of The Assassin członkinią naszego zespołu, który wyrusza w kolejną podróż w celu odebrania pewnemu księciu cennego artefaktu, zwanego "Serce Wielu". Gracze cel będą mogli osiągnąć różnymi sposobami. Stanie się tak dzięki rozmaitym stylom walki, jakie prezentuje Tallis, a także możliwości skradania się.

GramTV przedstawia:

W Mark Of The Assassin fani Dragon Age II zmierzą się ponadto z nowym wrogim gatunkiem - Wywernami. - Są spokrewnione ze smokami, walczą na tych samych terenach, nie potrafią latać - wytłumaczył Mike Laidlaw. Należy się spodziewać co najmniej kilkakrotnych starć z nimi.

Powyższe informacje podaliśmy za portalem dragon-age.pl. Na jego łamach znajdziecie więcej szczegółów na temat Mark Of The Assassin, a także cały zapis wideo z wywiadu z Mikiem Laidlawem.

Komentarze

Usunięty

21/09/2011 20:35

Po dość ciekawie zrobionym Dziedzictwie śmiem twierdzić, że BioWare powoli wraca do formy. Dodatek zakupię na 100%

Usunięty

19/09/2011 19:25

Dnia 19.09.2011 o 15:06, vegost napisał:

Dziedzictwo wystarczyło mi na 2,5 godziny. To sporo jak na DLC. Skoro Cel Zabójcy będzie dłuższy to może warto się jemu przyjrzeć trochę bliżej ? Ciekawe czy będzie dostępny w Polsce ? heh

Zakładałbym raczej tłumaczenie "Znak zabójcy"

Usunięty

19/09/2011 16:59

Dnia 19.09.2011 o 16:56, Arcling napisał:

Jeśli robić tylko główny wątek to DA1 wcale takie długie nie wyjdzie. Czas gry mocno wydłużają questy poboczne, które niestety w większości nie są ciekawe. W dodatku zastosowano okropny design polegającym na sztucznym przedłużaniu czasu ich wykonania poprzez powracanie do tych lokacji (questy od Blackstone Irregulars czy magów, których oddawanie kończy się jedynie podziękowaniami), co rusz dostawałem takie, które kierowały mnie spowrotem do Redcliffe, Orzammar itd.

Tak, ale DA1 z all questami dawała na max 60 godzin gry. A DA2 zajeło koło 38 ? A robiłem wszystko co było dostępne i do odblokowania. Jak by wzięli się za powiększenie terenu rozgrywki to doszło by parę godzin więcej grania. A tak wszystko dzieje się w Kirkwall i to tyle. W DA1 było to lepiej zrobione.

Trwa Wczytywanie