Halo 4 bez dyrektora działu kreacji

Patryk Purczyński
2011/09/06 13:11

Jeden z najważniejszych ludzi odpowiedzialnych za produkcję Halo 4 porzucił swój projekt. - Nie chciałem tracić ani jednego dnia więcej - mówi Ryan Payton.

Halo 4 bez dyrektora działu kreacji

Twórca fabuły Halo 4 i szef działu kreacji gry nie jest już członkiem 343 Industries. - Po kilku latach doszedłem do punktu, w którym nie byłem już dłużej podekscytowany tym projektem - wyznaje Ryan Payton na łamach Kotaku. Oznacza to, że ekipa odpowiedzialna za czwartą część jednej z najpopularniejszych serii na Xboksa 360 została poważnie osłabiona.

- Halo, które chciałem zaprojektować, było zupełnie inne. Nigdy nie sądziłem, że dotrę do punktu, w którym będę tak wypompowany. Wtedy doszło do mnie, że muszę zrobić coś innego. Sądzę, że czas jest najcenniejszą rzeczą jaką mamy. Postanowiłem więc, że nie zmarnuję ani jednego dnia więcej pracując nad czymś, co nie jest zbieżne z moimi wartościami - dodaje Payton.

GramTV przedstawia:

343 Industries nie poinformowało na razie, kto zastąpi go na stanowisku szefa działu kreacji. Nie wiadomo też, jaki wpływ na produkcję Halo 4 będzie miało odejście Paytona. Gra ma wstępnie wyznaczony termin wydania na końcówkę przyszłego roku.

Komentarze
11
Usunięty
Usunięty
06/09/2011 22:24

Hmm, chyba nie chce brać udziału w serwowaniu odgrzewanej papki, tak się wydaje.

L33T
Gramowicz
06/09/2011 22:18
Dnia 06.09.2011 o 17:50, Krzycho napisał:

Jedyny exclusive na xboxa.

Not.

Dnia 06.09.2011 o 17:50, Krzycho napisał:

I tak jest do dupy ale na bezrybiu i rak ryba!

Akurat Reach było pierwszym Halo które mi się w pełni podoba. Co więcej wiele osób które nie lubiło tej serii po graniu w Reach się przekonało więc nie wiem czy jest tak "do dupy".

Lordpilot
Gramowicz
06/09/2011 20:54

Dnia 06.09.2011 o 20:24, Vojtas napisał:

> A samo Halo tak mnie interesuje jak robienie gier na PC przez MS - czyli wcale.No i spoko :) Taka opinia jest zrozumiała, nie każdy musi dany tytuł lubić czy się nim interesować, luz.Za to trolli pokroju Krzysia nigdy nie zrozumiem - ja też nie wszystko lubię, ale jakoś nie czuję potrzeby, żeby się np. poudzielać w wątku o Championship Managerze i "pouczać" prowokacyjnie fanów tejże serii, jak to można grać w coś tak nudnego i wygladajacego jak tabelki w excelu ;-)




Trwa Wczytywanie