Zapowiedziano RollerCoaster Tycoon na 3DS-a

Mateusz Stanisławski
2011/08/30 18:00

n-Space w końcu ujawniło tytuł swojej trzeciej gry przygotowywanej z myślą o 3DS-ie. Okazuje się, że firma wysmaża, oprócz Heroes of Ruin i Jaws: Ultimate Predator, strategię RollerCoaster Tycoon.

Zapowiedziano RollerCoaster Tycoon na 3DS-a

Traktująca o budowie nowoczesnego parku rozrywki gra jest od podstaw projektowana pod kątem wspomnianej konsolki Nintendo – co niejako potwierdzają zapewnienia twórców, że produkcja zrobi użytek zarówno z dotykowego ekranu, jak i różnorakich graficznych „fajnostek” związanych z efektem 3D. Głównymi atrakcjami tworzonego wesołego miasteczka będą naturalnie olbrzymie kolejki górskie, ale wirtualnych zwiedzających do zostawienia pieniędzy w naszym parku mają zachęcić również karuzele oraz nawiedzone domy. Zadanie gracza będzie się sprowadzało przede wszystkim do budowania wspomnianych urządzeń rekreacyjnych oraz zatrudniania i zarządzania personelem.

RollerCoaster Tycoon zaoferuje kilka form zabawy, między innymi tryb swobodnej rozgrywki (nie zabraknie przy tym stosownych tutoriali). Gra ma trafić do sklepów w marcu przyszłego roku. Jej światowym wydawcą została firma Atari.

GramTV przedstawia:

Komentarze
11
Usunięty
Usunięty
31/08/2011 07:59
Dnia 30.08.2011 o 19:52, luzac napisał:

Skoro jednak Atari wciąż coś kombinuje z marką, to niech następnym ruchem będą kwiaty i liścik z przeprosinami pod domem Chrisa Sawyera i niech razem stworzą RCT4.

Marzę o tym od lat... No cóż, 3DS na pewno dla tej części nie kupię!

Usunięty
Usunięty
31/08/2011 03:19
Dnia 31.08.2011 o 02:42, vegost napisał:

Nom nie wiem, pamiętam jak w pierwszej i drugiej części trzeba było się jednak spieszyć, żeby przejść misję. Miało się na nią określony czas. Powiedzmy "Zbuduj park z min. tysiącem gości i budżetem 20.000.000 w pażdzierniku o tej i o tej" Było takie poganianie. Jeśli będzie to klon poprzedniczek to raczej trzeba będzie szybciej działać. Według mnie strategie, fpsy to nie ta liga dla konsol. Nie ma tam myszek czy komfortowego grania na klawiaturze. Tego raczej nic nie zastąpi. Gry na konsole są uproszczone bo na padzie nie ma tyle przycisków. Według mnie to zabawa na dużym poziomie trudności, a je nie lubię wygibasów tylko granie na luzie :P

Jeszcze raz to napiszę bo chyba jeszcze nie dotarło... 3DS ma ekran dotykowy i stylus. Nie trzeba się bawić w celowanie analogiem. Fakt że do myszki i klawiatury wciąż daleko, ale choćby w FPSy się gra dobrze, masz tu przykład jednego z pierwszych FPSów na DS (jeśli nie pierwszego, to zresztą była moja pierwsza gra na DS), który był dużo mniej zaawansowany technicznie od 3DS (choćby rozdzielczość ekranów): http://www.youtube.com/watch?v=tC9gmoq3hHIGra się tak, że dolny ekran służy za interaktywną (mapa, zmiana broni itd.) "podkładkę", a stylus robi za myszkę. Przypomina to dużo bardziej granie myszką niż padem, bo odwzorowywane są ruchy, a nie przełożenie wychylenia gałki na prędkość przesuwania celownika.A co do pośpiechu to nie chodzi o to, że masz czas na wykonanie misji, tylko o to ile akcji musisz powiedzmy w minutę wykonać, żeby ogarnąć to samo co na m/k na padzie z ekranem dotykowym. W Advance Wars: Dual Strike (świetna seria gier strategicznych na NES, GB, GBC, GBA, DS) też były misje na czas, ale nie trzeba było mieć APM na wysokim poziomie.

Dnia 31.08.2011 o 02:42, vegost napisał:

@Blasting_Power ehm.. w StarCrafcie miałeś poganianie. Przecież jak byś nie rozbudował bazy na czas to by cię SI zjadło na śniadanie po 5 minut :) Tyczy się to kampanii jak i granie na multi. Miałeś misje na czas.

Tak wiem, napisałem to dość dwuznacznie, lepiej by brzmiało "w odróżnieniu do Starcrafta", co do samej gry to patrz moja sygnatura - grałem w to dość długo ;)

Usunięty
Usunięty
31/08/2011 02:42
Dnia 30.08.2011 o 19:46, MATEmasagrator napisał:

Też myślałem, że strategie handeldach to porażka do momentu, kiedy odpaliłem Anno 1701 na DS. W zeszłe wakacje spędziłem przy tej grze dobrze ponad 20h. Wyszło na to, że strategia, przynajmniej ekonomiczna, dobrze się sprawdziła, bo nie trzeba się z niczym spieszyć i nie ma się ciśnienia, że jeden fałszywy ruch stylusem skończy się dla nas źle, co ma duże znaczenie, szczególnie kiedy podróżuje się po naszych polskich drogach. Dlatego też ja bym RollerCoaster nie przekreślał, chociaż nie będzie to raczej system seller, dla którego sprzedam DSa, żeby przerzucić się na jego odpowiednik z bajerancko-zbędnym 3D.

Nom nie wiem, pamiętam jak w pierwszej i drugiej części trzeba było się jednak spieszyć, żeby przejść misję. Miało się na nią określony czas. Powiedzmy "Zbuduj park z min. tysiącem gości i budżetem 20.000.000 w pażdzierniku o tej i o tej" Było takie poganianie. Jeśli będzie to klon poprzedniczek to raczej trzeba będzie szybciej działać. Według mnie strategie, fpsy to nie ta liga dla konsol. Nie ma tam myszek czy komfortowego grania na klawiaturze. Tego raczej nic nie zastąpi. Gry na konsole są uproszczone bo na padzie nie ma tyle przycisków. Według mnie to zabawa na dużym poziomie trudności, a je nie lubię wygibasów tylko granie na luzie :P@Blasting_Power ehm.. w StarCrafcie miałeś poganianie. Przecież jak byś nie rozbudował bazy na czas to by cię SI zjadło na śniadanie po 5 minut :) Tyczy się to kampanii jak i granie na multi. Miałeś misje na czas.




Trwa Wczytywanie