Warhammer 40,000: Space Marine - zobacz dziennik dewelopera pt. "Epicka Rozrywka"

Rafał Dziduch
2011/08/30 11:59

Chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o Warhammer 40,000: Space Marine? Zobaczcie, jak bardzo twórcom gry pomogły kasowe, filmowe produkcje. Materiał jest w polskiej wersji językowej.

Widać wyraźnie, że zespół Relic skupił się na takim przedstawieniu akcji w Warhammer 40,000: Space Marine, żeby opowieść miała jak najwięcej znamion filmowości. Co oczywiste, ważne jest w takiej sytuacji odpowiednie operowanie obrazem, ale także dźwiękiem, tak aby gracz poczuł się w samym centrum akcji. Czy takie zabiegi wyjdą grze na dobre, przekonamy się po premierze.

GramTV przedstawia:

Przypomnijmy, że Warhammer 40,000: Space Marine pojawi się w polskich sklepach już 9 września.

Komentarze
12
Usunięty
Usunięty
30/08/2011 22:59

Boro. Tak gram w W40k. Kiedys grałem IG, obecnie Space Wolves.Ale to jest gra komputerowa, typowy slasher połaczony z shooterem, a nie bitweniak na stole. Więc nie wymagaj od tego gatunku gier zbyt wiele. To nie DoW :)Jak się komuś nie podoba to przecież nie kupi, proste.

Usunięty
Usunięty
30/08/2011 21:26
Dnia 30.08.2011 o 21:15, MacJak napisał:

To jest taki typ gry, a nie inny... To jest H&S i twórcy specjalnie zrobili tak, by nie można było przechodzić gry wyłącznie bolterem. Nie walczysz na otwartej przestrzeni, walczysz w terenie zabudowanym, gdzie chcąc nie chcąc, trzeba przechodzić do walki wręcz. Wrogów też jest zbyt dużo, żeby ich wszystkich powystrzelać (3 marines vs ~40 orków). Na marginesie, jest ich też zbyt dużo, żeby ich wyciąć w melee, ale to H&S, więc ''realizm'' trzeba odłożyć. :p

Chyba raczej slasher a nie H&S. Albo połączenie slashera z TPP shooterem.

Usunięty
Usunięty
30/08/2011 21:15
Dnia 30.08.2011 o 20:18, Boro666 napisał:

Apteczka to uniwersalna metoda ktora nie ogranicza twojej taktyki. I nie wiem o czym ty mowisz, ze space marine to walka wrecz. Grales kiedys w 40K? W tym systemie jest masa klas typowo dystansowych i nigdy nie bylo tak, ze musisz wykonac jakas ewolucje by sie wyleczyc. Kombinowali i przekombinowali.

To jest taki typ gry, a nie inny... To jest H&S i twórcy specjalnie zrobili tak, by nie można było przechodzić gry wyłącznie bolterem. Nie walczysz na otwartej przestrzeni, walczysz w terenie zabudowanym, gdzie chcąc nie chcąc, trzeba przechodzić do walki wręcz.Wrogów też jest zbyt dużo, żeby ich wszystkich powystrzelać (3 marines vs ~40 orków). Na marginesie, jest ich też zbyt dużo, żeby ich wyciąć w melee, ale to H&S, więc ''realizm'' trzeba odłożyć. :pJa czekam na tę grę ze względu na kampanię. Mam nadzieję, że będzie fajna opowieść w klimatach książkowego WH40k. :)




Trwa Wczytywanie