Halo 4 - nowy deweloper zdradza sporo informacji na temat najnowszej części kultowej serii

Michał Ostasz
2011/08/30 14:07
8
0

Kolejne dziesięć lat z Master Chiefem, więcej tajemniczych wątków i szacunek dla poprzednich gier z cyklu - to tylko niektóre z rzeczy, które mogli usłyszeć uczestnicy Halo Fest od firmy 343 Industries, która pracuje nad Halo 4.

Nie można mieć wątpliwości co do tego, że gdyby nie pierwsze Halo, to być może dzisiaj nie gralibyśmy na Xboksie 360, a FPS-y na konsolach być może nie zdobyły popularności jaką cieszą dzisiaj. Tę serię można albo kochać albo nienawidzić, ale nie można też przejść obok niej obojętnie.

Na wspomnianym już panelu Halo Fest, który miał miejsce na zakończonych niedawno targach PAX Prime, dowiedzieliśmy się naprawdę sporo o nadchodzącej części tego cyklu.

Deweloperzy 343 Industries, którzy przejęli tę serię po firmie Bungie nie trzymali języka za zębami. Wiemy już, że nową trylogię Halo zaplanowano na kolejną dekadę. Ponadto nadchodzące trzy gry zbiorczo nazywać będziemy Reclaimer Trilogy (Trylogia odzyskania). Ponadto, autorzy znów położą nacisk na wątek rasy Forerunners.

Bardzo skupiamy się na wyglądzie wszystkiego, co związane jest z Forerunnerami. Chcemy, aby gracze znów poczuli ten tajemniczy klimat, który towarzyszył im w pierwszym Halo. Przed nami twardy orzech do zgryzienia. Wątek ten ciągnie się już dziesięć lat i przez kilka gier. Co zrobić, aby wciąż była to tajemnica i aby przez następne lata nie wpaść w jakąś abstrakcję?

Frank O'Connor, który zajmuje się marką Halo zapowiedział, że po raz pierwszy dane nam będzie zobaczyć budowle tej rasy, które... nie będą całkowicie opuszczone! Fani serii mogą już zacierać ręce.

Ponadto nowi twórcy uspokoili graczy. W "czwórkę" będzie grać się tak samo jak w poprzednie części:

GramTV przedstawia:

W Halo 4 gra się jak w Halo. Brzmi to prosto, ale było to dla nas bardzo ważne. Jako zespół chcieliśmy pokazać jak bardzo kochamy to uniwersum. Chcieliśmy, uchwycić magię Halo - mówi Josh Holmes, dyrektorem kreatywnym Halo 4.

Jednocześnie zależało nam na tym, aby w naszej grze pojawiło się coś świeżego i coś innego. Balans nowych i starych rzeczy to największe wyzwanie. Jak poradzić sobie z tym, aby gra wciąż była znanym wszystkim Halo, a w dodatku znalazło się w niej sporo nowych broni, umiejętności postaci i parę innych rzeczy, których nigdy nie było w tej serii?

Trzon gry to stare, dobre Halo. Chcieliśmy zatrzymać otwartą naturę rozgrywki - dać graczom swobodę rozwiązywania stawianych przed nimi problemów. To było dla nas wręcz fundamentalne. Na tej zasadzie zbudowaliśmy tę grę - dodaje.

Sporo konkretów padło również w kwestii fabuły Halo 4. Wiemy, że skupi się ona na postaci Master Chiefa, którego mamy jeszcze lepiej poznać. Ponadto ważną rolę znów odgrywać będzie SI Cortana. Co ciekawe, twórcy podkreślają, że prace nad tą częścią serii trwają już kilka dobrych lat. Chwalą się, że jest to luksus jakiego nie miało nawet Bungie przed wydaniem "jedynki". Zapowiadają, że nowa historia będzie wielka i spektakularna.

Do tego potwierdzono, że kampanię będzie można przejść w trybie kooperacji, a maniacy trybu sieciowego znów będą mogli skorzystać z edytora Forge. Wspomnijmy także o tym, że zobaczymy nowe pojazdy!

Halo 4 ukaże się wyłącznie na konsoli Xbox 360 pod koniec przyszłego roku. O tej grze z całą pewnością będzie jeszcze bardzo głośno. Trzymamy ręke na pulsie i czekamy na kolejne wiadomości!

Źródło: Eurogamer

Komentarze
8
Michael-O
Gramowicz
Autor
30/08/2011 21:51

@Zb4wicielOczywiście, że były to gry prekursorskie, ale spopularyzowanie gatunku zawdzięczamy właśnie grze ekipy Bungie. No i rzecz jasna gdyby nie PD i GoldenEye nie byłoby serii Halo ;)

marcin-malysza
Gramowicz
30/08/2011 19:34
Dnia 30.08.2011 o 16:58, Zb4wiciel napisał:

"Nie można mieć wątpliwości co do tego, że gdyby nie pierwsze Halo, to być może dzisiaj nie gralibyśmy na Xboksie 360, a FPS-y na konsolach być może nie zdobyły popularności jaką cieszą dzisiaj." IMO porządne FPSy na konsole zapoczątkował duet GoldenEye + Perfect Dark na N64.

Dokładnie to samo mi przyszło na myśl po przeczytaniu tego zdania, czyli zgadzam się z tobą po stokroć.

Usunięty
Usunięty
30/08/2011 17:40

Zapowiada się bardzo ciekawie.




Trwa Wczytywanie