Batman: Arkham City - dlaczego Catwoman, a nie Robin?

Patryk Purczyński

2011/07/11 16:10

Skoro już ekipa Rocksteady zdecydowała się na dodanie Robina do Batman: Arkham City, dlaczego to nie tą postacią, a Kobietą Kot, będziemy sterować w kampanii? Bo to zapewnia moralny kontrast.

Wydawać by się mogło, że w grze o superbohaterze, w przypadku gdy twórcy dają możliwość sterowania w określonych miejscach inną postacią, logicznym wyborem jest wcielenie się w sprzymierzeńca herosa. W Batman: Arkham City jest jednak inaczej. Zamiast Robinem, który pojawi się wyłącznie w trybie Challenge, kawałek kampanii przejdziemy Kobietą Kot. Jak uzasadnia to producent?

- Sprawa z Catwoman wygląda tak, że grasz jako kryminalista. To pozwala na eksplorowanie przestępczego świata Arkham City. Trafisz w miejsca, w których Batman nigdy by się nie pojawił, zrobisz rzeczy, których Batman nigdy by się nie dopuścił - tłumaczy marketingowiec Rocksteady Studios Dax Ginn, w rozmowie z dziennikarzami Official Xbox Magazine (nawet nie czuję, kiedy rymuję - dop. red.).

GramTV przedstawia:

- Wcielenie się w Robina oznaczałoby poruszanie się po bardzo podobnej płaszczyźnie moralnej jak w przypadku Batmana. My natomiast chcieliśmy stworzyć kontrastujące ze sobą doświadczenia. Wydaje się, że taka decyzja zapewni użytkownikom szersze spektrum doznań w obrębie gry. Batman i Robin są do siebie zbyt podobni na wielu płaszczyznach - dodaje.

Zgadzacie się taką argumentacją? Dajcie znać w komentarzach. Batman: Arkham City zadebiutuje 21 października na platformach PC, PS3 i X360.

Komentarze

Usunięty

11/07/2011 22:30

Spoko-loko. I tak pewnie Robin odegra jakąś większą rolę w ewentualnej kontynuacji Arkham City.

marcin-malysza

Gramowicz

11/07/2011 22:07

Dnia 11.07.2011 o 18:06, Arcling napisał:

Od razu przypomniało mi się to: http://www.youtube.com/watch?v=USBqPqTWoIU Ciężko brać Robina na serio w takim kostiumie (Nightwing już lepszy).

O mój dobry Boże, ja naprawdę na początku myślałem iż jest to trailer trzeciego filmu o Batmanie od Nolana :|.

Headbangerr

Gramowicz

11/07/2011 21:00

Właściwie, to zgadzam się z takim tłumaczeniem sprawy. W końcu skoro mamy robić to samo, co robiłby Batman, tylko zamiast niego sterować jakimś przylizanym gogusiem, to ja już wolę CatWoman ;) Pytanie tylko, na ile rzeczywiście ten zabieg zróżnicuje rozgrywkę, bo coś mi się wydaje, że dostaniemy z wielkiej chmury mały deszczyk...

Trwa Wczytywanie