Battlefield 3 nie ma być kontrowersyjny

Patryk Purczyński
2011/07/06 13:38

- Nie chcemy osadzić gry na jakimkolwiek politycznym czy religijnym konflikcie - deklarują twórcy Battlefielda 3. Podejmowanie kontrowersyjnych tematów rodziło w przeszłości burze medialne.

Battlefield 3 nie ma być kontrowersyjny

Zeszłoroczną premierę Medal of Honor poprzedziły tygodnie burzliwych dyskusji na temat możliwości gry talibami w trybie multiplayer. Producent ostatecznie ugiął się pod presją części opinii publicznej i zmienił nazwę frakcji na "siły opozycyjne". Producenci Battlefielda 3 już teraz zastrzegają, że ich celem nie jest wywoływanie kontrowersji.

- Nie chcemy osadzić gry na jakimkolwiek politycznym czy religijnym konflikcie - kontrowersje może i są dobrym narzędziem marketingowym, ale my po prostu robimy gry - mówi Patrick Bach z EA DICE. - Nie mamy na celu wywołania kontrowersji. Nie chcę, żeby ludzie czuli się źle grając w naszą produkcję. Naszym celem jest stworzenie doświadczeń zapewniających dobrą zabawę - tłumaczy.

GramTV przedstawia:

Bach wyjawia ponadto, że w Battlefield 3 nie będzie super-złoczyńców, jak dzieje się to chociażby w Call of Duty. - Nadal jednak chcesz dobrze wiedzieć, kim jest przeciwnik. Pragniemy, by gracze mieli jasną motywację do działania. Pracujemy nad tym i dążymy do odpowiedniego zbalansowania tego aspektu - dodaje.

Battlefield 3 zadebiutuje pod koniec października na platformach PC, PS3 i X360.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
08/07/2011 15:39

Ja Ci powiem o co chodzi - zabijać terrorystów można, dyktatorów również.Ale zabijanie amerykańskich chłopców przez Talibów/Koreańczyków/Rosjan/itd jest złe, zwłaszcza gdy używamy nazw istniejących w prawdziwym świecie.Na tym polega poprawność polityczna.

Usunięty
Usunięty
08/07/2011 15:27

trochę nie rozumię o co chodzi... pokazują wojnę ale nie mogo jasno powiedzieć kto bierze w niej udział i na jakich podstawach? Jasne jest że w Iraku czy Afganistanie walczy część NATO (Amerykanie, Polacy...) przeciwko Talibom zabijającym aby "wyzwolić" kraj i dla Allaha. No toco w powedzeniu prawdy kntrowersyjnego. A jak mówi kolega "Activision nie miało takich oporów tworząc Black Ops, w którym w jednej z pierwszych misji UWAGA SPOILER: zabijaliśmy Fidela Castro" więc o co chodzi

charnjit013
Gramowicz
06/07/2011 18:26

"Nie ma być kontrowersyjny". Activision nie miało takich oporów tworząc Black Ops, w którym w jednej z pierwszych misji UWAGA SPOILER: zabijaliśmy Fidela Castro (a raczej jego sobowtóra).




Trwa Wczytywanie