L.A. Noire nie powoduje przegrzewania się PlayStation 3 - twierdzi Rockstar i Sony

Adam "Harpen" Berlik
2011/05/20 10:12

Rockstar Games wraz z firmą Sony wydały oficjalny komunikat w sprawie przegrzewania się lub nawet wyłączenia konsoli PlayStation 3 z Firmware 3.61 podczas gry w L.A. Noire.

L.A. Noire nie powoduje przegrzewania się PlayStation 3 - twierdzi Rockstar i Sony

Przypomnijmy, że wczoraj Rockstar winił Sony za przegrzewanie się PS3 w trakcie zabawy z L.A. Noire. Jak sytuacja wygląda w tej chwili?

- Znikoma liczba klientów zgłosiła problem przegrzewania się lub wyłączania konsoli w trakcie gry w L.A. Noire. Rockstar i Sony mogą potwierdzić, że ani L.A. Noire, ani Firmware 3.61 nie powoduje przegrzewania się lub wyłączania PlayStation 3. Staramy się znaleźć rozwiązanie tego problemu. Jeśli występują jakiekolwiek problemy z L.A. Noire lub PS3, prosimy o kontakt z działem pomocy technicznej (Rockstar, Sony).

GramTV przedstawia:

A jak jest u Was? Możecie komfortowo grać w L.A. Noire?

Komentarze
19
Usunięty
Usunięty
21/05/2011 14:07
Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

Wszystko ma swój powód,<dywagacje> być może<pogrubię byś zauważył iż to tylko mój domysł> GTA4 tak się kiepsko sprzedała na PC iż pomyśleli: -Skoro tak popularna marka tak kiepsko się sprzedaje to czy ledwo wdrożona, nowa marka będzie miała szanse się zwrócić już nie mówiąc o zarobieniu na siebie??</dywagacje>

Ale Ty nie rozumiesz, że L.A. Noire to nie kolejne GTA tylko coś zupełnie innego? Te dwie gry łączy chyba tylko wspólny silnik i gra z perspektywy trzeciej osoby. Rozumiem, że skoro AC sprzedał się na PC śrenio, to Ubi powinno było myśleć, że RUSE także sprzeda się słabo na PC?

Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

Gram.pl miało taki artykuł na temat CD:BO, który to ukazywał jak rozłożyła się sprzedaż owej gry na poszczególne platformy<niestety, nie mogę go znaleźć>.

Taa, Call of Duty... a widziałeś sprzedaż Bad Company 2?

Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

Codo nie wliczania dystrybucji cyfrowej to nie zapominaj iż konsole też dystrybucją cyfrową stoją a nawet mocno.

Nie stoją. Na konsolach dystrybucja stanowi mały procent tego co na PC. Na konsolach w ten sposób sprzedaje się głównie DLC i gry indie, czasami tylko starsze większe tytuły. Na PC dla wielkich gier, cyfrowa dystrybucja ma ogromne znaczenie. Praktycznie każda większa gra jest sprzedawana w ten sposób od chwili premiery. Przykładowo sprzedaż L4D czy Starcrafta II w chwili premiery odbywała się głównie poprzez dystrybucję cyfrową.

Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

Chyba nie zrozumiałeś aluzji ale ok.

Zrozumiałe. Ale Ty chyba nie pamiętasz jak wyglądała sytuacja z GTA IV. Owszem, wydali skaszaniony port, ale jednak cały czas go łatali, a z każdym patchem gra stawała się lepsza (zwłaszcza kiedy dodali rewelacyjnie zrobione cienie). Teraz można powiedzieć, że gra chodzi bardzo dobrze. Poza tym Rockstar wydał też obydwa DLC na PC, które notabene zostały zapowiedziane wcześniej, niż na PS3 (pomimo rzekomej słabej sprzedaży czwartej części) i były nieporównywalnie lepiej zoptymalizowane :P Zresztą, GTA IV było wydane w 2008 roku, a teraz mamy rok 2011 i ludzie mają zdecydowanie lepsze kompy. Nawet jakby skiepścili optymalizację na wzór GTA IV, to pewnie i tak mało osób by to odczuło. Poza tym, L.A. Noire nie jest tak "duże" jak GTA IV.

Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

Dlatego właśnie nie warto się ograniczać do jednej platformy.

No tu się zgadzamy.

Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

Nie widzę takiej potrzeby, nigdy nie narzekałem na ekskluzywność gier. Tak było, jest i zawsze będzie iż dana platforma będzie miała coś czego inne będą mogły jej pozazdrościć. W końcu każda z platform musi mieć swoją, przysłowiową marchewkę którą to przyciągnie graczy do siebie.

Kiedyś tak było, że pod względem gier poszczególne platformy faktycznie różniły się między sobą. Możnaby powiedzieć, że platforma definiowała jej użytkownika. Teraz 80% gier to multiplatformy, a exclusive'ów jest coraz mniej. To jakiś relikt przeszłości. Rozumiem wydawanie exclusive''a, za który płaci Sony czy MS aby przyciągnąć nowych użytkowników. Ale w przypadku devów niezwiązanych bezpośrednio z tymi firmami, zamykanie się na inne platformy, zwłaszcza jeśli jest duże prawdopodobieństwo sporego zarobku na nich, jest dzisiaj mało zrozumiałe.

Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

I małe wyjaśnienie ogólne: Nie mam nic przeciwko temu by wydano RDR jak i L.A. Noire na PC. Ja po prostu widząc to co robi R* wątpię w to by wydali te gry na PC. Najwidoczniej im zarobki z samych konsol wystarczają. I uwierz mi, chciał bym się mylić i móc powiedzieć<tudzież napisać>: Nie miałem co do tego racji...

Jak już pisałem, wydanie RDR na PC byłoby ryzykowne ze względu na specyfikę tej gry. Dlatego w sumie nie mam pretensji do Rockstara za to, że tego nie uczynili. Ale L.A. Noire to zupełnie inna bajka. Zarówno tematyka tej gry, jak i mechanika, bardzo mocno odpowiadają gustom pecetowców. I niewydawanie tej gry na PC to bardzo duży błąd Rockstara.

Dnia 21.05.2011 o 10:45, marcin-malysza napisał:

Tyle z mojej strony, zdrowia tobie i bliskim życzę :)

A dziękuję i wzajemnie :)

marcin-malysza
Gramowicz
21/05/2011 10:45
Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

Rzeczywiście ciekawe uzasadnienie: "po co chcieć zarobić więcej, skoro można zarobić mniej?"

>Wszystko ma swój powód,<dywagacje> być może<pogrubię byś zauważył iż to tylko mój domysł> GTA4 tak się kiepsko sprzedała na PC iż pomyśleli: -Skoro tak popularna marka tak kiepsko się sprzedaje to czy ledwo wdrożona, nowa marka będzie miała szanse się zwrócić już nie mówiąc o zarobieniu na siebie??</dywagacje>

Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

Eee, a masz jakieś szersze dane na ten temat, że tak kategorycznie stawiasz sprawę? Czy może opierasz się na vgchartz, które nie ma narzędzi do zbierania danych z rynku pc i nie uwzglednia dystrybycji cyfrowej, która na pc zaczyna być dominująca...

>Gram.pl miało taki artykuł na temat CD:BO, który to ukazywał jak rozłożyła się sprzedaż owej gry na poszczególne platformy<niestety, nie mogę go znaleźć>. Codo nie wliczania dystrybucji cyfrowej to nie zapominaj iż konsole też dystrybucją cyfrową stoją a nawet mocno. Co do Vgchartz to gdy widzę ten serwis w źródle artykułu to na starcie podchodzę do tych danych z przymrużeniem oka.>> A było podane z jakiego to roku? Byla tam zawarta sprzedaż z tytułu dystrybucji cyfrowej?

Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

Bylo tam rozłożenie na poszczegolne kraje i gatunki gier? Pamiętaj też, że sprzedaż, a zyski ze sprzedaży to dwie różne rzeczy.

>To był artykuł ogólnoświatowy, były podane wyniki sprzedaży paru najpopularniejszych gier multiplatformowych. Były tam też wyniki ogólnej sprzedaży gier na dane platformy<czyli PC, X360, PS3, Wii, DS a nawet PSP>. Nie było danych z dystrybucji cyfrowej na żadną platformę więc tu masz rację. A różnic natury finansowej to ty mnie uczyć nie musisz :P

Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

xD Bez komentarza.

Chyba nie zrozumiałeś aluzji ale ok.

Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

Olali swego czasu świetnie sprzedające się marki na PC, zarżnęli World in Conflict kupione od Sierry, a większość ich gier wychodziło na pc ze sporym opóźnieniem. No i oczywiście mieliśmy wszechobecne jęczenie Ubi jak to na PC sprzedaje się mało gier, jak ta platforma jest trawiona przez piractwo i nie opłaca się robić na nią gier (prawdziwi cierpiętnicy) itd. W czasie kryzysu ich marki zaczęły się raczej średnio sprzedawać, a sytuację Ubi ratowała głównie jedna: Assassin''s Creed. Ale ostatnimi czasy zmienili nastawienie do PC, w ruch poszły takie marki jak The Settlers, Anno, Silent Hunter, czy Prince of Persia (zrobione bardziej na modłę Trylogii Piasków Czasu) i nagle okazało się, że w raporcie za 2010 rok udział w przychodach dla xbox''a 360 wynosi 9%, dla Playstation 3 7%, a dla platformy PC wynosi 17% (czyli więcej niż dla xbox''a 360 i ps3 razem wziętych). A byłoby jeszcze lepiej, gdyby wydali Brotherhooda na PC równocześnie z wersjami konsolowymi. No i oczywiście przestali już jęczeć, a po prostu zaczęli zarabiać wielką kasę. A wystarczyło jedynie nieco zmienić nastawienie ;)

>Wyniki na poprzedni rok<dzięki Zgreed66 za to zestawienie>były lepsze dla konsol, wynik który ty przedstawiłeś, który <de facto> jest wynikiem pierwszego kwartału roku pańskiego 2011 jest taki a nie inny z jednego drobnego powodu. W tym kwartale Ubi nie wypuściło nic co by nagoniło sprzedaż konsolową, to co mogło to zrobić było już wypuszczone. Chodzi mi tu np, o AC:B które na konsolach miało premierę w ubiegłym roku, boom na tą grę minął jeżeli chodzi o konsolowców, lecz po premierze wersji na PC zaczął się dla PeCetowców. Stąd takie wyniki na ten pierwszy kwartał<to nadal tylko moje domysły>. Co nie zmienia faktu iż 4% sprzedaży gier<na PC> z całego roku 2010 ma się nijak do wyniku z ostatniego kwartału. Poczekajmy na czekające nas w tym roku premiery od ubi i do podliczenia obecnego roku. Jak wtedy wynik będzie taki jak z kwartału to zwrócę ci honor.

Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

LucasArts w 2009 roku miał jeden z gorszych okresów, a ich wyniki finansowe były raczej słabe, co doprowadzilo do rotacji w kierownictwie, a nowymi wytycznymi miało być silniejsze wspieranie rynku PC, co zaowocowalo wydaniem przygodówek (nowych wersji Monkey Island i remaków starszych) oraz wydaniem TFU i TFU II na PC. No i nagle okazało się, że LucasArts zaczyna zwyżkować jeśli chodzi o przychody. A kiedyś tak silnie uważali, że przyszłość jest tylko i wyłącznie w konsolach... :P

>Tu masz rację chociaż moim zdaniem ich słaba forma w sprzedaż po części spowodowana jest tym iż zrezygnowali z powierzania niektórych gier developerom zewnętrznym. Nie przypominam sobie gry zrobionej bezpośredni i w całości przez LucasArts która by była dobra. SW:TFU 1 było w miarę dobre lecz dwójkę skopano po całości.<Ach czasy Jedi Knight-ów i KotOR-ów. Wtedy to LA święciło triumfy na PC.

Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

Oczywiście. Ale niektórzy w pewne typy gier, lubią grać na klawiaturze i myszce, oraz lubią pogrzebać w tych grach (mody).

>Fakt, tego mi nadal brakuje w konsolach. Mody są często czynią ze średniaka grę o niebo lepszą. A i także strategie i klasyczne H''n''S-sze moim zdaniem kuleją na konsolach. Dlatego właśnie nie warto się ograniczać do jednej platformy.

Dnia 21.05.2011 o 00:40, zermithon napisał:

Super! :) To teraz powtórz to każdemu, kto jęczy i prosi o wydanie Wieśka 2, Diablo 3, czy Heroes VI na konsole...

Nie widzę takiej potrzeby, nigdy nie narzekałem na ekskluzywność gier. Tak było, jest i zawsze będzie iż dana platforma będzie miała coś czego inne będą mogły jej pozazdrościć. W końcu każda z platform musi mieć swoją, przysłowiową marchewkę którą to przyciągnie graczy do siebie.I małe wyjaśnienie ogólne: Nie mam nic przeciwko temu by wydano RDR jak i L.A. Noire na PC. Ja po prostu widząc to co robi R* wątpię w to by wydali te gry na PC. Najwidoczniej im zarobki z samych konsol wystarczają.I uwierz mi, chciał bym się mylić i móc powiedzieć<tudzież napisać>: Nie miałem co do tego racji...Tyle z mojej strony, zdrowia tobie i bliskim życzę :)

Usunięty
Usunięty
21/05/2011 01:49
Dnia 21.05.2011 o 01:41, Zgreed66 napisał:

Podales ostatni kwartał. Caly rok 2010 wyglada inaczej, wręcz tragicznie jezeli chodzi o PC. PC/X360/PS3 - 4/19/27

Faktycznie, mój błąd. Rzeczywiście chodziło o pierwszy kwartał 2011 roku. Jednak widać, że przychody z gier PC rosną. A w tym roku, oprócz multiplatform, mamy na pc także 3 exy - nowe Anno, Heroes VI i nowy, nieujawniony jeszcze projekt. Więc myślę, że tendencja ta raczej się utrzyma (zwłaszcza, że rezygnują powoli z tego zamordystycznego DRM''u).




Trwa Wczytywanie