Nowe MMO Blizzarda będzie stanowiło dopełnienie, nie konkurencję

Patryk Purczyński
2011/03/07 17:38

Do prac nad nowym MMO Blizzard oddelegował dream team - mówi Paul Sams. Przekonuje on ponadto, że gracze pogodzą rozgrywkę w World of Warcraft z poznawaniem wspomnianej masówki.

Nowe MMO Blizzarda będzie stanowiło dopełnienie, nie konkurencję

Przedstawiciele Blizzarda coraz śmielej zaczynają rozmawiać o swoim nowym tytule przeznaczonym do masowej rozgrywki sieciowej. Choć nadal nie znamy żadnych szczegółów, wiemy, że powinniśmy spodziewać się czegoś wielkiego - takie deklaracje formułuje przynajmniej dyrektor ds. operacyjnych firmy, Paul Sams.

W rozmowie z dziennikarzami serwisu VentureBeat przyznaje, że nad wspomnianą masówką pracują najlepsi (ojcowie sukcesu World of Warcraft). Oczekuje, że gra odniesie sukces i "rozsadzi umysły ludzi". Nie oznacza to jednak, że Blizzard zaniedba fanów swego koronnego MMO. - Planujemy zrobić więcej rozszerzeń. Chcemy nadal wspierać nasz istniejący produkt - mówi Sams.

GramTV przedstawia:

- Mamy 12 milionów subskrybentów, którzy płacą i wciąż są aktywni. Naszym celem nie jest sprawienie, by się od nas odwrócili, dlatego zamierzamy wspierać tę markę przez wiele następnych lat - dodaje.

- Jeśli zaś chodzi o naszą niezapowiedzianą grę, wierzymy, że będzie bardziej dopełnieniem niż konkurencją. Ludzie mają co prawda ograniczoną ilość czasu, którą mogą przeznaczyć na granie w te tytuły, ale sądzimy, że będą chcieli sprawdzić zarówno nowy jak i stary. Uważamy, że ten nowy jest bardzo wciągający, że podbije wiele serc i umysłów, i osiągnie wielki sukces - konkluduje dyrektor ds. operacyjnych.

Komentarze
38
Usunięty
Usunięty
08/03/2011 15:29
Dnia 08.03.2011 o 11:34, Graffis napisał:

Zgodzę się z tym, że sandbox jest mało opłacalnym dla nich rozwiązaniem. Z drugiej strony jeśli jedyną odmiennością wobec WoW''a miałoby być na przykład strzelanie z pojazdu to różnica między tymi grami może być zbyt nieistotna.

Nie sądzę, że będzie to coś tylko w tak niewielkim stopniu odmienne. Blizzard udowodnił, że potrafi wymyślać nowe rzeczy. Ale moim zdaniem jeśli nowa gra ma również być MMO i nie konkurować z WoW, to musi być nastawiona na inny model rozrywki. I najbardziej prawdopodobne wydaje mi się że będzie to coś dynamicznego, do czego można wejść na parę minut. Podałem przykład WoT, bo ta gra ostatnio przyciągnęla sporo graczy, ale przecież tak naprawdę w niej jest niewiele nowego. Sam model rozrywki jest stary, znany choćby z Battlefielda. Nowatorskie jest to, że nie sterujesz jedną postacią tylko czołgiem. Gdyby Blizzard poszedł w tę stronę, mógłby spokojnie zrobić taką właśnie dynamiczną grę w dowolnym ze swoich settingów (albo i w nowym) i jeszcze dodać do niej coś kompletnie nowego.WoT jest o tyle dobrym przykładem, że przyciągnęło ludzi, ale wcale ich nie podkradło innym grom. Oni nadal grają w WoW, EvE czy cokolwiek innego, a jednocześnie potrafią wykroić trochę czasu na czołgi. Zupełnie inaczej jest np. z Riftem który dla innych MMO jest już konkurencją.

Usunięty
Usunięty
08/03/2011 12:54

Była podana oficjalnie jako nazwa robocza już chyba na Blizzconie albo zaraz po nim. Było też wspominane przez któregoś z dyrektorów Blizzarda, że nowe MMO będzie się rozgrywało w świecie sci-fi, ale nie będzie to Starcraft tylko zupełnie nowe uniwersum.Także radzę większości śledzić fakty niż wymyślać jakieś chore teorie (Warcraft mmorts lol)

Usunięty
Usunięty
08/03/2011 11:34
Dnia 08.03.2011 o 11:27, pkapis napisał:

Nie bardzo chce mi się wierzyć że Blizzard spróbuje zrobić sandboxa. Takie gry wymagają większej immersji i zaangażowania. IMO zrobią coś bardziej takiego jak WoT - możesz sobie wejść na 15-20 minut, zagrać partyjkę albo dwie i wyjść robić coś innego.

Zgodzę się z tym, że sandbox jest mało opłacalnym dla nich rozwiązaniem. Z drugiej strony jeśli jedyną odmiennością wobec WoW''a miałoby być na przykład strzelanie z pojazdu to różnica między tymi grami może być zbyt nieistotna. De facto zmieniłby się setting i mechanika walki, ale sama koncepcja gry pozostaje taka sama. W takiej sytuacji, albo nowy produkt będzie wyraźnie lepszy od WoW i zacznie podkradać mu graczy, albo będzie się niedostatecznie od niego odróżniał i po jakimś czasie obumrze. Cokolwiek to nie będzie, musi być nowe by przyciągnąć tych którzy w WoWa nie grają, a jednocześnie nie naruszyć tego co ich flagowy produkt już osiągnął.




Trwa Wczytywanie