Nawałnica nieszczęśliwych zdarzeń przyczyną zamknięcia Bizarre Creations

Patryk Purczyński
2011/02/24 10:32
5
0

Były szef projektów w nieistniejącym już studiu Bizarre Creations stara się wyjaśnić, dlaczego Activision Blizzard zdecydowało się na jego zamknięcie. Ekipa tworzyła pod tym szyldem gry przez 17 lat.

- To była cała nawałnica niefortunnych zdarzeń - tak przyczyny zamknięcia Bizarre Creations wyjaśnia Gareth Wilson, który w studiu pełnił rolę szefa projektów. - Przemysł mocno się zmienił, i to tylko w czasie, jaki upłynął od przejęcia nas przez Activision Blizzard. Tworzenie nowej marki na tym etapie istnienia aktualnej generacji konsol w połączeniu z nie najlepszą sytuacją ekonomiczną na świecie skutkującą tym, że gracze nie są zbyt skłonni do podejmowania ryzyka, jest rzeczą trudną - nie ukrywa. Nawałnica nieszczęśliwych zdarzeń przyczyną zamknięcia Bizarre Creations

Wilson mówi to w kontekście wyprodukowania gry Blur. Wyścigówka ta zadebiutowała w maju ubiegłego roku, musząc mierzyć się z takimi tytułami, jak Split/Second czy ModNation Racers. - Taka data premiery z pewnością nie pomogła - uważa. Tytuł Bizarre Creations w ciągu pierwszego tygodnia sprzedaży w Stanach Zjednoczonych trafił w ręce zaledwie 31 tysięcy klientów.

- W dzisiejszych czasach coraz trudniej jest znaleźć grunt pod bezpieczną sprzedaż na poziomie 2-3 milionów egzemplarzy. Gry albo wystrzeliwują, osiągając 4-milionowy (lub wyższy) pułap zakupionych kopii, albo nie potrafią się przebić. Poza tym, znacznie podniosła się poprzeczka w kwestii jakości. Wiecie, że w 2010 roku zadebiutowało więcej gier ocenionych na co najmniej 80 punktów niż kiedykolwiek wcześniej? - dodaje Wilson.

GramTV przedstawia:

Bizarre Creations wydało na świat wiele tytułów, spośród których na szczególną uwagę zasługuje seria Project Gotham Racing, stworzona na potrzeby konsol Microsoftu. Studio pożegnało się z graczami kilkuminutowym materiałem filmowym.

Komentarze
5
Usunięty
Usunięty
24/02/2011 13:18

Za kazdym razem kiedy jest mowa o Bizarre Creations nie moge nie wspomniec o James Bond 007: Blood Stone. Nawet w oczach tak wielkiego fana Bonda, Jamesa Bonda jak ja ta gra nie wyglada dobrze. Ogolnie to byl najwiekszy zawod growy u mnie w ostatnich latach. Pomijajac fakt, ze zabraklo w tej produkcji kilku charakterysycznych cech filmow o 007 to na dodatek byla ona kiepska technicznie, blosesnie liniowa i zwyczajnie za krotka z beznadziejnym zakonczeniem.

Tom_pl
Gramowicz
24/02/2011 12:06

Mam nadzieję że Activision zrobi BLUR 2 kiedyś.

Usunięty
Usunięty
24/02/2011 11:54

Jak się pogrywa w sposób i producenci wpuszczają niedopracowane gry, a by sie chciało sprzedać 2-3 mln. jak zwalać winę to na siebie a na pewno to nie wina graczy i wymagań jakościowych.




Trwa Wczytywanie