W rozmowie uczestniczył Rob Saunders, rzecznik prasowy brytyjskiego oddziału Nintendo, który w dość jednoznaczny sposób dał do zrozumienia, że jego firma już od jakiegoś czasu pracuje nad nową domową konsolą. Pewne przesłanki dotyczące tego znalazły się już w wypowiedziach Yoshio Sakamoto. Teraz możemy chyba mieć pewność.
Jest to o tyle ciekawe, że zarówno Sony, jak i Microsoft, jak na razie zdają się mocno obstawać przy stanowisku, że konsole obecnej generacji posłużą nam jeszcze przez dłuższy czas. Oczywiście jest więcej niż pewne, że zespoły obydwu firm pracują w tajemnicy nad nowymi modelami, jednak to właśnie Nintendo jako pierwsze zaczyna otwarcie o tym mówić. Może to sugerować, że właśnie ta firma zainicjuje swoim produktem kolejną generację domowych konsol.
Rob Saunders zwrócił również między innymi uwagę na fakt, że uruchomienie technologii 3D było możliwe (i Nintendo to testowało) na oryginalnym NDS, jak i Gamecube oraz Wii. Według niego firma uznała wszakże, że dopiero teraz nadszedł czas tej technologii. Najważniejszą jest chyba jednak ta cześć wypowiedzi: Zawsze byliśmy - tu, w Nintendo - wielkimi zapaleńcami, zawsze zaczynamy pracę nad nową domową konsolą, kiedy tylko obecna generacja trafi na rynek. Tak więc pracujemy nad czymś i zawsze poszukujemy nowych idei oraz dróg rozwoju. Ten proces ma właśnie miejsce. Ale czego dokładnie to dotyczy i co to będzie... Tego nie wiem nawet ja!
Jak na kogoś, kto nic nie wie, Rob Saunders sprawia wrażenie człowieka całkiem nieźle poinformowanego. Cóż, pozostaje nam chyba czekać na oficjalną zapowiedź od Ninny. Albo inny, mniej lub bardziej kontrolowany przeciek.