Seria Call of Duty jest tak popularna, że plotki o kolejnej odsłonie zaczynają krążyć jeszcze przed oficjalnym jej ogłoszeniem. Jak podaje Los Angeles Times, to Infinity Ward po raz kolejny zostaną powierzone prace nad nowym Modern Warfare. Przerzedzona po odejściu Jasona Westa i Vince'a Zampelli ekipa będzie mogła jednak liczyć na wsparcie załogi Sledgehammer Games.

Gazeta informacje te podaje, powołując się na anonimowe osoby zaznajomione ze sprawą. Źródła te donoszą, że oba wspomniane studia równo dzielą między sobą obowiązki w zakresie produkcji trybu dla pojedynczego gracza. Ma to też swoje negatywne strony. Włączenie w prace studia założonego przez twórców Dead Space'a opóźnia rozpoczęcie produkcji spin-offu serii Call of Duty. Tymczasem w kwestii multiplayera Infinity Ward ma być wspierane przez Raven Software.
Activision zwiera szyki, albowiem jakiekolwiek opóźnienia względem Modern Warfare 3 są niedopuszczalne. Rokrocznie nowa odsłona Call of Duty staje się największym bestsellerem (jeśli nie wszech czasów, to danych 12 miesięcy) i zapewnia wydawcy rekordowe przychody. W takich okolicznościach trudno sobie wyobrazić sezon przedświąteczny bez kolejnej strzelaniny od spółki zarządzanej przez Bobby'ego Koticka.
Przedstawiciele Activision odmówili udzielenia komentarza na ten temat. Na szczegóły trzeba będzie zapewne poczekać do momentu oficjalnego ogłoszenia gry.