Dwie części, trzy lata na rynku, 7 milionów sprzedanych egzemplarzy, dziesiątki maksymalnych ocen, jedna platforma - tak w liczbach przedstawia się dorobek serii Uncharted. Dorobek, który już w przyszłym roku zostanie wydatnie powiększony. W produkcji znajduje się bowiem trzecia część, nosząca podtytuł Drake's Deception. Producenci gry wiedzą, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na ich barkach.

- Teraz ciąży na nas dużo większa presja niż kiedykolwiek - uważa Josh Scherr, zajmujący się w Naught Dog animacją. - Pragniemy spełnić, a nawet przebić oczekiwania ludzi, ale prawda jest taka, że sami nakładamy na siebie tę presję chcąc stworzyć lepszą grę od poprzedniej - dodaje.
Podobne zdanie w kwestii presji ciążącej na Naughty Dog ma tamtejsza dyrektor działu kreacji, Amy Henning. - Tworzenie Uncharted 3 to ogromna presja. Prawdę mówiąc, jest wręcz miażdżąca. Część nakładamy na siebie sami, a część to pokłosie świadomości, że masz ogromną grupę fanów, która oczekuje jakichkolwiek strzępków informacji i nie może się doczekać następnej gry. Istnieje znacząca różnica między kimś nieustannie obserwowanym, a kimś, o kim do tej pory nie słyszano - mówi.
Uncharted 3 zadebiutuje 1 listopada 2011 na PS3. Pierwszy trailer pokazano na gali Video Game Awards 2010.