Korzystając ze świetnej okazji, jaką jest gala Video Game Awards, Bethesda zapowiedziała The Elder Scrolls V: Skyrim, czyli jedną z najbardziej wyczekiwanych przez graczy produkcji. Firma zostawiła nas jednak tylko z datą premiery i niewiele mówiącym filmikiem. Pojawiły się zapewnienia, że "piątka" to bezpośrednia kontynuacja poprzedniej części, czyli Obliviona. Dla fanów to wciąż jednak mało.
Twitter Bethesdy zasypany został pytaniami. Jedną kwestię pracownicy firmy od razu postawili jasno. - Widzimy mnóstwo spekulacji na temat silnika TES V. Jest nowy... i spektakularny - zapewniają. Tę wiadomość z pewnością należy zaliczyć do pozytywnych. Engine z Obliviona czy ostatnich Falloutów nie jest już pierwszej młodości, zatem przesiadka na nową technologię może Skyrim wyjść tylko na dobre.Apetyt (w tym przypadku na informację) rośnie w miarę jedzenia. Piąta część The Elder Scrolls została wreszcie ogłoszona, ale niewiele o niej wiemy. Twórcy pomału ujawniają pierwsze fakty.