The Next BIG Thing z datą premiery

Patryk Purczyński
2010/11/19 22:39
8
0

Wiemy już, kiedy zadebiutuje jedna z nielicznych nadziei fanów przygodówek. The Next BIG Thing pojawi się w sklepach tego samego dnia, co F.3.A.R. i Crysis 2. Doborowe towarzystwo.

Głośne premiery przygodówek zdarzają się współcześnie niezwykle rzadko. Jedną z takich perełek, wyczekiwanych przez fanów gatunku, jest The Next BIG Thing. Nie może być jednak inaczej, wszak producentem jest Pendulo Studios, załoga stojąca za uwielbianą serią Runaway. Dziś, po siedmiu miesiącach od ogłoszenia prac nad grą, dowiedzieliśmy się, kiedy należy się jej spodziewać w sklepach. The Next BIG Thing z datą premiery

Firma wydawnicza Focus Home Interactive podjęła decyzję, że The Next BIG Thing ukaże się 25 marca przyszłego roku. W swym debiucie nie będzie osamotniona. Tego dnia premiery zaplanowane mają bowiem dwa oczekiwane hity z gatunku strzelanin pierwszoosobowych: Crysis 2 i F.3.A.R.. Będzie gorąco.

Twórcy The Next BIG Thing obiecują sporą dawkę humoru i liczne zwroty akcji. To elementy, z których słynęła ich poprzednia seria, Runaway. Jej fani wiedzą zatem, czego można się spodziewać po nowym dziele Pendulo Studios.

GramTV przedstawia:

Komentarze
8
Usunięty
Usunięty
20/11/2010 14:23
Dnia 20.11.2010 o 02:48, vegost napisał:

Wszystko jest uzasadnione, nie wychodzą teraz takie dobre przygodówki. A te nowe to tylko odgrzewane kotlety żeby zarobić jeszcze na naiwnych graczach. Chciałbym zobaczyc jakies nowe pomysły jak to było z Experience 112. Zobaczyć wypasioną fabułe jak w Jacku Orlando czy Tangusce. Nie ma teraz czegoś takiego (...)

Zainteresuj się Lost Horizon czy The Whispered World - nie pożałujesz.Nadchodzące Gray Matter pani Jane Jensen zapowiada się nader ciekawie, w kolejce czekają (miejmy nadzieję, że WRESZCIE bez opóźnień) angielskie premiery Book of Unwritten Tales czy Edna&Harvey:The Breakout, które podbiły serca Niemców. Dodajmy do tego Asylum twórców Scratches... Myślę, że jest na co czekać i czym się ekscytować.

Usunięty
Usunięty
20/11/2010 13:56
Dnia 20.11.2010 o 10:06, Fomorian napisał:

> No sorry ,ale > co jak co to do przygodówek polski dubbing jest obowiązkowy, bo w przygodówkach najważniejsza > jest fabuła a nie strzelanie do kaczek. Napisy niech se w tyłek wsadzą. Dziękuję za przyjemność dubbingu. Już miałem ją przy Tungusce, The Longest Journey (nie uważam, że Olszówka dobrze wcieliła się w rolę...) i Syberii, której nie dokończyłem z powodu irytującego głosu głównej bohaterki i chyba będę musiał kupić anglojęzyczną na GOG, by zmusić się do przejścia tej gry. Jeśli po przejściu tych gier ktoś nadal twierdzi, że dubbing to najlepsze, co może spotkać grę (choć przyznaję, że Still Life miało dobrych aktorów, ale i tu durne wpadki się zdarzały - a w Experience 112 jeszcze nie grałem, więc nie wypowiem się o tamtejszych aktorach), to moim zdaniem albo jest głuchy, albo ma ogromną odporność na stężoną dawkę smrodu góry łajna. I w związku z tym jako jedyny wytrzyma bez pękania ze śmiechu seans filmu "The Room". Ale odrzucając ogólną niechęć do dubbingu (subiektywną trzeba przyznać), weź pod uwagę koszta tego rodzaju lokalizacji w porównaniu do samych napisów i zapytaj sam siebie, czy gra z gatunku, który (mimo swego istnienia i pojawiających się co jakiś czas ciekawych tytułów) nie sprzeda się tak dobrze, jak inne gatunki, zdoła zwrócić koszta dubbingu.

Wiem, że każdy "pro" gracz musi nienawidzić polskiego dubbingu (poza baldurem! w którego i tak zapewne większość nie grała) bo przecież aktorzy marni a tłumaczenie nie to, ale narzekanie na Syberię to już lekka przesada. Rozumiem, że jesteś sknerą ale nie przesadzaj. Jeżeli masz jakąś awersje do polskiej mowy dziwie się, że możesz bezstresowo chodzić po ulicy. Wokół tylu ludzi mówi po polsku i głosy takie średnio przyjemne... brrr... Lepiej wyemigrować, do jakiegoś anglojęzycznego państwa gdzie język nie kaleczy uszu.

Usunięty
Usunięty
20/11/2010 13:49
Dnia 20.11.2010 o 02:48, vegost napisał:

Wszystko jest uzasadnione, nie wychodzą teraz takie dobre przygodówki.

No jasne z taką argumentacją to ja mogę napisać, że teraz nie wychodzą "takie dobre" FPSy. Gdzie im tam do doskonałego Q2. W przygodówkach dużo się dzieje, a że to od zawsze raczej niszowy gatunek to nie ma za wiele produkcji AAA, ale mimo wszystko są w bardzo dobrej kondycji (sporo drogich produkcji i tony tych bardziej budżetowych). No i oczywiście co rusz pojawiają się różne innowacje i niezwykłe tytuły jak Experience 112 czy Tension. Choć trochę szkoda, że nie robi się już ręcznie rysowanych historii...No i stare przygodówki powróciły na gogu ;)




Trwa Wczytywanie