Kinect aż za bardzo popularny

Patryk Purczyński
2010/10/13 13:18

Zachodnie sklepy nie dają już gwarancji, że dostarczą swoim klientom zamówiony egzemplarz Kinecta w dniu premiery. Wszystko dlatego, że popyt zaczyna przewyższać podaż.

Microsoft może już wkładać szampany do lodówki. Nadchodząca premiera Kinecta to murowany hit. Sieć GAME klientom, którzy złożą nowe zamówienia przedpremierowe, nie jest w stanie zagwarantować przesyłki pierwszego dnia sprzedaży. Brytyjski Amazon ogranicza maksymalną liczbę zamawianych sztuk przez "jedno gospodarstwo domowe" do pięciu. Play już ogłosił, że Kinect nie jest obecnie dostępny. Zestaw z Kinect: Adventures! można zamawiać wyłącznie po jednym egzemplarzu. Kinect aż za bardzo popularny

Co na to wszystko Microsoft? - Jesteśmy podekscytowani nadchodzącą premierą Kinecta. Nie możemy się doczekać przekształcenia modelu domowej rozrywki na całym świecie - mówi przedstawiciel firmy. - Zamówienia przedpremierowe pokazały, że również konsumenci są żądni Kinecta. Będziemy starali się ze wszystkich sił, by urządzenie to było cały czas dostępne w sprzedaży w okresie przedświątecznym - dodaje.

Ta deklaracja daje nadzieję, że zachodnie sieci będą na bieżąco zaopatrywane w nowe dostawy Kinecta. Urządzenie jest również dostępne w sklepie gram.pl.

GramTV przedstawia:

Komentarze
34
Usunięty
Usunięty
18/10/2010 20:41
Dnia 14.10.2010 o 15:40, Namaru napisał:

A no i z 4 pałkami możemy grać w 4 osoby, a zdaje się, że Kinect takiej opcji nie posiada.

Posiada. Tsunoda Powiedział, że ograniczenie dla 2 graczy to tylko decyzja dewelopera, a w praktyce może być tyle ile jest deweloperowi potrzebne. Zresztą Dance Central będzie "wykorzystywał" 3 osoby. Nie wiem kto w Polsce kupi Kinecta, ale w takiej Ameryce na pewno odniesie sukces, ja na pewno w obecnej chwili nie kupię Kinecta, nawet mimo kilku bardzo dobrze zapowiadających się gier.Tutaj źródło: http://www.neowin.net/news/kinect-will-be-able-to-support-more-than-two-players-simultaneouslyPS. I uważam, że Move na chwilę obecną jest bliższą mi (w upodobaniach) opcją, ale to może przez przyzwyczajenie do Wii.

Usunięty
Usunięty
14/10/2010 15:40
Dnia 13.10.2010 o 14:29, Isilothar napisał:

To prawda, porównując sprzęt dla 2 graczy to nawet Kinect jest odczówalnie tańszy od Move''a.

No właśnie to nie prawda bo na dwóch można grać używając dwa Movy (jak na Wii), a to połowa ceny Kinecta. Oczywiście z czterema pałkami gra jest fajniejsza i precyzyjniejsza, ale to opcja. A no i z 4 pałkami możemy grać w 4 osoby, a zdaje się, że Kinect takiej opcji nie posiada. Mówiąc wprost cena Move skaluje się z Twoimi potrzebami co dla świadomych użytkowników jest bardzo fajne. Nie przeczę natomiast, że Kinect odniesie większy sukces - ostry marketing i nastawienie na casuali (którzy łykną wszystko z reklamy i uwierzą w każdą "rewolucję") zapewne się sprawdzi.

Usunięty
Usunięty
14/10/2010 09:54

Dnia 13.10.2010 o 21:48, hallas napisał:

Zabawka do jednej gry. O Balance Board ludzie sobie przypomną jeśli Nintendo zrobi snowboard.

może przypomną, może nie. JEŚLI zrobi snowboard i JEŚLI ktoś podejmie dalej ten temat, a nie że po snowboardzie znowu będzie się lata czekało na kolejny tytuł.Ale abstrahując od tego - mam raczej na myśli to, że najpierw wszyscy się rzucą, a po tygodniu rzucą w kąt jak znudzi się czochranie tygrysa i MOŻE przypomną sobie po pół roku jak pojawi się sequel z czochraniem bobra. Ot chwilowa moda niewarta wspominania, gdyż kamerka <nie ważne jak rewelacyjna> to nie pad i cała branża nie przerzuci się nagle na nowy kontroler. Wii miało łatwiej z rewolucjonizowaniem, bo pilot był podstawą sterowania. Boleśnie przekonało się o tym Sony, nie mające teraz niczym się chwalić <bo czym innym jak nie kiepskimi wynikami sprzedaży move wyjaśnić zupełną ciszę w eterze po buńczucznych zapowiedziach>.




Trwa Wczytywanie