StarCraft II: Wings of Liberty - recenzja

gram.pl
2010/07/29 20:00
2
0

Wiadomo, że Blizzard nigdy nie śpieszy się ze swoimi grami. Ich „When it’s done” stało się już niemalże legendarne. Jednakże w przypadku serii StarCraft przeszli samych siebie. Fanom przyszło czekać 12 lat na sequel jednego z najlepszych RTS’ów wszechczasów. Długo, ale opłacało się. Bardzo.

"Na StarCraft II: Wings of Liberty czekały miliony (a w przypadku Korei Południowej to pewnie niedomówienie). W końcu gra się ukazała i zarządziła. Co prawda były zgłaszane tuż po premierze problemy techniczne, jednak te najpoważniejsze Blizzard szybko rozwiązał. Niniejsza recenzja skupi się na trybie singleplayer oraz jakości polskiej wersji językowej. Multiplayer został opisany w naszym beta teście, a od tamtej pory nie nastąpiła w nim żadna rewolucja.

GramTV przedstawia:

" Chcecie dowiedzieć się więcej? Zapraszamy do zapoznania się z recenzją gry StarCraft II: Wings of Liberty, którą przygotował dla Was Bambusek.

Komentarze
2
Usunięty
Usunięty
04/05/2011 22:01

Ja powiem szczerze że SCII jestem zawiedziony. Poza fabuła nic w tej grze mnie nie urzekło:/

Usunięty
Usunięty
07/03/2011 13:31

Dyskusja zakończyła się parę miesięcy temu ale grą nie straciła na popularności, dlatego napiszę swoje "3 grosze".Przede wszystkim Starcraft 2 to tytuł przesadny. Gdyby nazywało się to Starcraft: COŚTAM (reborn, rebirth, new future, new beginning, fresh start, cokolwiek) to było by to uczciwsze.Single player.Przejście kampanii nie zajmuje 6-8h co powoli staje się standardem dla nowych gier co już jest dużym plusem. Singiel to zabawa na kilkanaście godzin (zakładając że ktoś gra w normalnym tempie, nie tak jak w multi np. budując szybko ''bio ball''). Replay value na bardzo wysokim poziomie. 95% gier kończę 1 raz, S2 przeszedłem już 2. 9/10Multi.BARDZO dziwi mnie dlaczego połowa jednostek z singla niedostępna jest w multi. Blizzard bał się niezrównoważonej rozgrywki czy jak? Po to są beta testy żeby wyłapać takie rzeczy. A nawet gdyby później jedna jednostka była nadmiernie wykorzystywana to po to są patche żeby coś z tym zrobić. Dla mnie to olbrzymi minus. W tym miejscu dwójka przy tytule nowego Starcrafta to już kpina. To stary Starcraft z nową grafiką i paroma nowymi jednostkami/mapami. I o ile gra się super to nie ulega wątpliwości że Blizz poszedł w tym miejscu na bezczelną łatwiznę, z tego powodu tylko 6.5/10Polonizacja.Wiele głosów za, wiele głosów przeciw. Ja przy polskiej wersji (pudełkowa instalka nie dawała możliwości wyboru języka) wytrzymałem jakąś godzinę. Dobił mnie void ray który rzucił menelskim przepitym zachrypniętym głosem "konfiguruję cewki....ciemnooościii" czy coś w ten deseń - WTF?! 0_o 10s po otrząśnięciu się po tym co usłyszałem gra się już odinstalowywała. Jak ktoś twierdzi że polonizacja jest świetna to chyba jest na poziomie gimnazjum (nie mówię że ma tyle lat tylko że jest na takim poziomie). DLACZEGO nie dano możliwości zainstalowania wersji kinowej???? 1/10Ogółem - 8/10 wersja oryginalna, 7/10 wersja polska (''tylko'' -1 za psucie klimatu rozgrywki)Jeśli chodzi o cenę to gra jest warta pieniędzy jakie należy na nią wydać.