Dobre, złośliwe i, najłagodniej mówiąc, bardzo nieuprzejme (oryg. "badass") - takich rodzajów odpowiedzi będzie mógł udzielić gracz podczas dialogów w Dragon Age II. Tak przynajmniej twierdzą dziennikarze szanowanego portalu IGN, którzy mieli okazję zobaczyć nowe dzieło BioWare'u na własne oczy.

Co więcej, rodzaje odpowiedzi będą oznaczone odpowiednią ikonką. W przypadku kwestii wyrażającej przyjazne nastawienie będzie to gałązka oliwna, złośliwość (oryg. "nasty") oznaczona zostanie maską rodem ze starogreckiego teatru, zaś czerwona pięść zasygnalizuje ostatnie z dostępnych ustosunkowań.
W niektórych sytuacjach pojawi się jeszcze czwarta opcja, jednak z konwersacją ma ona niewiele wspólnego. Gracz będzie mógł zdecydować, by jego partner (bądź partnerka) z drużyny wziął sprawy w swoje ręce i zakończył spotkanie. Na ekranie ukaże się wówczas przerywnik filmowy. W przytaczanym przykładzie grupa napotkanych orków została posiekana na kawałki. Cóż, jeśli nie działa siła argumentu, trzeba zastosować argument siły.
Zanim skrytykujecie, poczytajcie odpowiedź przedstawiciela BioWare'u na wcześniej formułowane zarzuty. Jest ona na tyle uniwersalna, że da się ją podpiąć również pod ewentualne niezadowolenie ze sposobu rozwiązania kwestii dialogów.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!