"Mamy bardzo silną pozycję i mnóstwo dobrych pomysłów" - uważa dyrektor designu w Bungie, Joe Staten. Z pierwszą cechą trudno dyskutować. Załoga związana dotychczas z Microsoftem przez lata budowała swą reputację, tworząc kolejne bestsellerowe odsłony Halo. Poza tym Activision gwarantuje stabilizację finansową (przynajmniej przed premierą...), zatem programiści mogą się skupić wyłącznie na tworzeniu nowego hitu.

"10 lat temu moglibyśmy tylko pomarzyć o takiej przezorności. Wówczas martwiliśmy się jedynie o dostarczenie na czas pojedynczego tytułu, stworzonego na nową platformę. Szczerze mówiąc, nie myśleliśmy o niczym więcej. W tej chwili nasza pozycja jest diametralnie inna. Jako członek zespołu, który stworzył Halo 1, jestem naprawdę podekscytowany" - kwituje Staten.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!