Splinter Cell: Conviction łatwiejszy niż wcześniejsze części

Adam Bednarek
2010/03/23 14:50

Gracze, którym odpowiadał wysoki poziom trudności serii Splinter Cell, raczej nie będą zachwyceni. Max Beland z Ubisoftu zdradził, że Conviction jest znacznie łatwiejszy niż poprzednie edycje. Dzięki temu gra powinna sprzedać się lepiej.

Splinter Cell: Conviction łatwiejszy niż wcześniejsze części

Według Ubisoftu, dla sporej części graczy Splinter Cell był naprawdę dużym wyzwaniem. Podobno wiele osób zaczynało grać w SC, zacinało się w pewnym momencie i przerywało rozgrywkę. Doszło nawet do tego, że kolejne części z Samem Fisherem sprzedawały się coraz gorzej. Ubisoft postanowił zmienić swoje podejście, przez co Conviction będzie znacznie łatwiejszy, ale za to bardziej dynamiczny i efektowny.

Dostawaliśmy wiele opinii w stylu: "stary, ta gra jest trudna, grałem w pierwszy poziom i się zatrzymałem, bo nie dałem rady tego przejść!" - wyjaśnia Beland - Wiele osób nie kończyło naszych gier, przez co sprzedaż malała. Jeśli porównasz pierwszą i czwartą część Splinter Cell pod względem kupionych egzemplarzy, to zobaczysz niekorzystną dla nas różnicę. Nasz pomysł na grę był dobry, ale musieliśmy podejść do tego inaczej. Zdecydowaliśmy się zmienić całkowicie nasze myślenie o skradankach.

Dlatego Sam Fisher przeszedł metamorfozę. Beland uważa, że teraz bohater nie będzie "babcią", która musi się ukrywać, bo zaraz po wychyleniu zostaje trafiona i umiera. Teraz gracz ma być prawdziwym łowcą, który korzystając z ciemności, efektownie pozbawi swoich przeciwników życia. Czyli mniej czajenia, więcej zabijania. Pasuje Wam taki układ?

GramTV przedstawia:

Nie da się ukryć, że Ubisoft zamierza zdobyć serca "niedzielnych" graczy, co raczej nie spodoba się hardkorowcom. Na szczęście przed premierą pojawi się demo, więc każdy, będzie mógł sprawdzić, czy czasami nie gra mu się zbyt łatwo. No, chyba że ma peceta, na tę platformę wersji demonstracyjnej nie przewidziano.

Przypominamy, że Splinter Cell Conviction będzie korzystał z nowego systemu zabezpieczeń Ubisoftu, co oznacza, że gracz cały czas musi być połączony z Siecią.

Komentarze
65
Usunięty
Usunięty
24/03/2010 00:00
Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

> A z tego, co wiem, nadal nie ma cracka do ACII, więc chyba się udaje. Prędzej czy później crack i tak się pojawi. Było już trochę gier na cracki do których piraci czekali spory kawał czasu. A Ubi nie będzie zarabiać na sfrustrowanych graczach.

Dla UBI najważniejsze, aby nie udało się przez 3-6 miesięcy. Za rok i tak pewnie wypuszczą łatkę która to ograniczenie znosi.

JayL
Gramowicz
23/03/2010 21:53

>Mniej inwazyjne skuteczne zabezpieczenia (offline dla gry single) i po kłopocie. Jak Ubi nie potrafi się z piratami >uporać, to ich problem.Ee... co? Kłopot z łączeniem by zniknął, ale piractwo nadal by było, a temu ma zapobiegać ten system. Więc kłopot by pozostał.

Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

Opcja offline jest. Steam jest tylko potrzebny do aktywacji gry i ewentualnie pobrania patchy.

O, to nie wiedziałem. Rzeczywiście widzę odpowiednią opcję, ale zazwyczaj steam bez połączenia w ogóle mi się nie włączał, stąd mój wniosek.

Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

> Z GfWL podobnie - grę uruchomisz, ale o save''ach zapomnij, więc w sumie > na jedno wychodzi. Konto offline i savy hulają. Wiem, bo grałem tak w Gears Of War, Bioshock''a 2

A tu już w ogóle nie kapuję. Tyle się naczytałem, że na offline nie da się sejwować, a tu proszę. O ile się nie mylę, to nawet sama gra twierdziła, że nie będę mógł zachować stanu gry. Hm.

Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

> Patrz wyżej, żadna nowość. Rozumiem, że może to być wkurzające, jednak raz, że jak sam > wspomniałeś, są to wypadki losowe, a więc rzadkie. Ale jednak się zdarzają i uniemożliwiają grę, która do działania nie powinna potrzebować internetu.

Cóż, wydawca stwierdził, że musi, więc wymaga. W tej kwestii słowo wydawcy jest prawem, można powiedzieć.

Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

Oczywiście, że niech się bronią, ale niech dadzą opcję gry offline w trybie dla pojedynczego gracza.

Gdyby był tryb offline, coś mi się zdaje, że ACII dawno zostałoby złamane.

Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

Prędzej czy później crack i tak się pojawi. Było już trochę gier na cracki do których piraci czekali spory kawał czasu. A Ubi nie będzie zarabiać na sfrustrowanych graczach.

Ale do tej pory się nie udało, więc można mówić o - przynajmniej tymczasowym - sukcesie Ubi. Przez to zapewne podtrzymają politykę, a gdyby piraci dali sobie spokój... byłoby idealnie. Nie wiem czy wiesz, ale sporą zaletą systemu jest save''owanie. W ACII zapisy robią się dosłownie co kilkanaście sekund, dlatego można w każdej chwili przerwać grę. Nie ma też potrzeby ciągłego klepania F5, a gra ani trochę nie zwalnia - jedyną oznaką zapisu jest wyświetlająca się kilka sekund mała ikonka.

Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

> A co do zależności jednych od drugich - cóż, to błędne koło zniknie dopiero wtedy, gdy > zniknie piractwo. Czyli pewnie nigdy, choć chciałbym się mylić.

Raczej nie zniknie. Technologia idzie do przodu, w końcu pewnie pojawią się jakieś super hiper zabezpieczenia, ale przecież piraci również dostaną dostęp do lepszych narzędzi. Póki nie zmieni się mentalność/gry nie będą za darmo, piractwo będzie. Niestety.

Dnia 23.03.2010 o 21:27, heyboy napisał:

> Ej, nie przesadzaj. :P Takie problemy akurat mogą spotkać każdą grę, ot, specyfika grania > na PC. Mam psioczyć na twórców, bo akurat miałem pecha i nie mogę bezproblemowo uruchomić > gry? Zdarza się. A w dobie internetu łatwo znaleźć rozwiązanie. Crack??? Do oryginalnej gry? :D

A czy ja mówię o cracku? :PPoza tym ACII to gra świetna, dla mnie - wręcz genialna. Nie żałowałbym wydanej na nią kasy nawet wtedy, gdybym zapłacił nie 100, a 200zł. To jednak trochę nie w temacie, także EOT z mojej strony.Pozdrawiam. ;)

Usunięty
Usunięty
23/03/2010 21:28

Heh,fajna fraza z tym "nie będą zachwyceni",taka...chłodna i neutralna.




Trwa Wczytywanie