Dragon Age: Początek – Przebudzenie – Przewodnik po Arlacie Amarantu

gram.pl
2010/03/21 18:00

Ostatnie już nasze spotkanie z dodatkiem Dragon Age: Początek – Przebudzenie Myszaty postanowił zakończyć krótkim przedstawieniem Amarantu, arlatu, w którym toczy się akcja gry. Zapraszamy do lektury!

Dragon Age: Początek – Przebudzenie – Przewodnik po Arlacie Amarantu

Jeśli zamierzacie od razu przeczytać dzisiejszy artykuł, który przygotował dla Was Myszasty, użyjcie przycisku poniżej:

  • Zamów dodatek Dragon Age: Początek – Przebudzenie na PC
  • Zamów dodatek Dragon Age: Początek – Przebudzenie na PS3
  • Zamów dodatek Dragon Age: Początek – Przebudzenie na Xbox360

GramTV przedstawia:

Komentarze
17
Usunięty
Usunięty
22/03/2010 16:25
Dnia 22.03.2010 o 15:56, Dexter_McAaron napisał:

E. Jakby powiedział dobry teoretyk jakiś lewackich teorii, to jest "zgniły kompromis". Czemu mam obniżać swoje wymagania tylko dlatego, że gierkowcy ich mi nie zaspokajają?

Jeżeli nie mam pomysłu, jak zrobić grę na 30h, to robię taką na 10, ale niech będzie udana. Nie ma co jej sztucznie wydłużać.

Dnia 22.03.2010 o 15:56, Dexter_McAaron napisał:

No właśnie w sensie że Bordery są przykładem na grę długą, a jarą. Powyższy Twój tekst zabrzmiał, jakbyś o nich zapomniał, co tak okrutnie mnie zmartwiło.

Nie zapomnę nigdy! :D Możesz mi zaufać. ;) Nie powiedziałem, że takich gier brak. Mam na myśli to, że ie ma sensu, żeby twórcy bezsensownie wydłużali rozgrywkę, gdy nie maja pomysłu. Szkoda katorgi i im, i nam. ;)

Usunięty
Usunięty
22/03/2010 15:56
Dnia 22.03.2010 o 15:30, soshman napisał:

I co wtedy? nie ma opcji 30h intensywnej gry.

E. Jakby powiedział dobry teoretyk jakiś lewackich teorii, to jest "zgniły kompromis". Czemu mam obniżać swoje wymagania tylko dlatego, że gierkowcy ich mi nie zaspokajają?...to słowo "zaspokajać" trochę niefortunnie w tym miejscu brzmi, ale mniejsza o to...

Dnia 22.03.2010 o 15:30, soshman napisał:

A czemu niby? ;P Borderlands dla mnie jest królem ponad wszystko. Ni z gruchy, ni z pietruchy wyleciałeś z tym zawodem. :P

No właśnie w sensie że Bordery są przykładem na grę długą, a jarą. Powyższy Twój tekst zabrzmiał, jakbyś o nich zapomniał, co tak okrutnie mnie zmartwiło.;>

Usunięty
Usunięty
22/03/2010 15:30
Dnia 22.03.2010 o 01:32, Dexter_McAaron napisał:

Nie, lepiej 30h intensywnego grania, jeśli już...

Jeśli takie opcji nie ma? Wolisz przechodzić lekko uśpiony grę w 30h? "Niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: „Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze.” I co wtedy? nie ma opcji 30h intensywnej gry.

Dnia 22.03.2010 o 01:32, Dexter_McAaron napisał:

Wiesz, i to mówi fan Borderlandsów. soshmanie, zawiodłem się na Tobie!

A czemu niby? ;P Borderlands dla mnie jest królem ponad wszystko. Ni z gruchy, ni z pietruchy wyleciałeś z tym zawodem. :P




Trwa Wczytywanie